POTSDAM - LATO 2014 (fotoreportaż średzianina z podróży)

Wakacje sprzyjają podróżom, zatem warto odwiedzić Potsdam - stolicę Brandenburgii.

Dawna rezydencja elektorów, królów i cesarzy Prus, od 1416 do1918 roku pozostawała w rękach dynastii Hohenzollernów. Poczdam przez prawie 300 lat był miastem garnizonowym. Najbardziej znany jest kilkuset hektarowy Park Sanssouci, a w nim pałac rokokowy o tej samej nazwie. Sans souci w języku francuskim znaczy „Bez zmartwień” lub raczej „Bez trosk” czego państwu życzę.

Po jego lewej stronie za drzewami widać holenderski wiatrak z XVIII wieku, natomiast po prawej - budynek galerii malarstwa z obrazami Rubensa, van Dycka, Caravaggia. Jednak prawdziwą nutę orientu wprowadza kapiący od złota „Chiński Domek Herbaciany”.    

Nieopodal pałacu Sanssouci znajduje się przepiękna neorenesansowa oranżeria z charakterystycznymi po bokach wieżyczkami. W głębi parku, po zachodniej stronie, zwiedzić możemy ogromny barokowy Neues Palais (Nowy Pałac), pałacyk Charlottenhof i podziwiać „Romische Bader” (Łaźnie Rzymską) projektu Karla Friedricha Schinkela w stylu XV wiecznej włoskiej wiejskiej willi.

Podróż jednak zaczniemy od Dworca Głównego – Poczdam, z mnogością sklepików, knajpek i pamiątek wszelakich. Przed Hauptbahnhof zobaczycie państwo zaparkowane w ogromnej ilości rowery - to hobby, sport i środek lokomocji tej społeczności.

Na następnych zdjęciach jest kościół św. Michała z zieloną kopułą, potem rzeka Havel i Muzeum Filmu nie bez kozery w tym miejscu, wszak w 1911 w poczdamskiej dzielnicy Babelsberg, powstało pierwsze studio filmowe na świecie.

Natomiast w historycznym centrum miasta podziwiać można „Kwartał Holenderski” wybudowany przez króla pruskiego Fryderyka II (tego samego który przebywał w Neumarkt – Środzie Śląskiej w gospodzie „Pod Niebieską Gwiazdą”) dla rzemieślników holenderskich, którzy nigdy tam nie zamieszkali.

Ten kwartał ulic zwany „czerwonym ceglanym kompleksem” z wąskimi uliczkami, niewysoką zabudową, prostotą i racjonalnością holenderskiego porządku estetycznego, jest godny polecenia zwiedzającym. Tym bardziej, że wyróżnia się swoją czerwienią od jasnej –żółtej, zabudowy mieszczańsko - wojskowej.

Teraz te uliczki holenderskie - to enklawa dla artystów wszelakich i rzemieślników, kupców, marszandów oraz miejsce licznych knajpek i kafejek.

Gorąco namawiam do zwiedzenia Poczdamu, tym bardziej, że to co tam zobaczymy i posmakujemy, jest jeszcze odległą przyszłością dla mieszkających tu i teraz. Ale warto próbować, zmieniając też i nasze miasto. Poczdam i Środa Śląska są miastami, w których przebywał cesarz Francuzów Napoleon Bonaparte i są na szlaku miast napoleońskich, tak chętnie odwiedzanych przez turystów.

Tylko trzeba im to powiedzieć, co niniejszym przy tej okazji czynię!  

Woytek Kopacz

{phocagallery view=category|categoryid=193|
imageid=0|limitstart=0|limitcount=0|
fontcolor=#B88A00|bgcolor=#C0C0C0|bgcolorhover=#FF2400|imagebgcolor=#FFD24D|
bordercolor=#B88A00|bordercolorhover=#86B300|
detail=0|displayname=1|displaydetail=1|displaydownload=0}

{module osobiste ofertybankow.com.pl}