Co powiat średzki zrobił i zrobić zamierza?

Dziś publikujemy II część rozmowy ze starostą, Sebastianem Burdzym. Przypomnijmy, że w poprzedniej rozmawialiśmy o protestach lekarzy i pielęgniarek z oddziału wewnętrznego szpitala. Dziś porozmawiamy mi.in. na temat polityki personalnej starostwa i inwestycjach.

Patryk Medyński: - W tym roku nastąpiła redukcja stanowiska zastępcy kierownika w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie. Proszę powiedzieć, czy owa redukcja to nie chęć pozbycia się zastępcy kierownika, który był nim także w tych czasach, kiedy szefową PCPR była pani M. Międzyrzecka?

Sebastian Burdzy: - Jako starosta mam bezpośrednią podległość służbową wobec kierowników jednostek organizacyjnych powiatu, w zależności, czy są oni powoływani bezpośrednio przez Starostę, czy przez Zarząd. W przypadku kierownika PCPR o jego wyborze przesądza głosowanie Zarządu. Za wszelkie sprawy pracownicze w jednostkach organizacyjnych powiatu odpowiadają bezpośrednio ich dyrektorzy lub kierownicy. My jako radni, czy członkowie zarządu nie ingerujemy w te sprawy. Nam zależy na tym, aby dana jednostka normalnie funkcjonowała, wykonując swoje zadania statutowe. Po drugie, powiem przewrotnie, że od dwóch lat nie ma już ręcznego sterowania i zatrudniania w jednostkach. To dyrektor, do którego mam pełne zaufanie, jak w przypadku pani Katarzyny Misiuny, jest odpowiedzialny za sprawy kadrowe w swoim zakładzie pracy. Nie zamierzam bezpośrednio wtrącać się w te sprawy.

P.M.: - A więc jest Pan zwierzchnikiem kierowników i dyrektorów wspomnianych jednostek organizacyjnych, zaś oni biorą odpowiedzialność za „politykę” personalną?

S.B.: - Dokładnie tak. To ich kompetencja i odpowiedzialność. Ja, Zarząd Powiatu, czy Rada rozlicza takie jednostki, posiadając stosowne sprawozdania z ich działalności, czy to z PCPR czy ze Średzkiego Centrum Medycznego, Domu Dziecka, Urzędu Pracy itp. Dalecy jesteśmy od ingerencji w sprawy personalne. Tak samo, jako szef Starostwa Powiatowego odpowiadam za to, kto tutaj pracuje. Oczywiście i w Starostwie obowiązują pewne procedury. Są to konkursy na konkretne stanowiska. Dodam, że to na wniosek pani kierownik Misiuny, Zarząd Powiatu podjął taką, a nie inną decyzję dotyczącą zmiany w systemie organizacyjnym jednostki, poprzez likwidację stanowiska zastępcy kierownika z przyczyn ekonomicznych.

P.M.: - Wiem, że sprawę w sądzie pracy, pani Sadowska przegrała. Sąd powództwo w całości oddalił.

S.B.: - Tak, wiem o tym, jak sprawa się zakończyła. Informacji oficjalnej na ten temat powinna udzielić jednak pani kierownik PCPR.

P.M.: - Został przygotowany projekt prowizorium budżetowego. Proszę powiedzieć, jakie inwestycje zostały zaplanowane w przyszłorocznym budżecie?

S.B.: - W przyszłym roku czeka nas wiele inwestycji, przede wszystkim drogowych. Rada Powiatu przyjęła wieloletni plan inwestycyjny na lata 2007-2013. W roku 2009 zaplanowaliśmy rozpoczęcie realizacji trzech dużych projektów drogowych: Błonie -Miękinia, Środa Śląska – Ciechów oraz Zabłoto – Kostomłoty. Koszt tych inwestycji przekracza kwotę 10 mln zł. W projekcie budżetu zaplanowaliśmy więcej pieniędzy na bieżące utrzymanie dróg. W roku przyszłym chcielibyśmy utrwalić powierzchnię większej ilości dróg. Wraz z gminami będziemy partycypować finansowo w budowie nowych chodników, co już zresztą z powodzeniem robimy. Zaplanowaliśmy dalszą ścinkę zarośniętych poboczy. Jeżeli chodzi o sprawy oświaty, to złożyliśmy do Regionalnego Programu Operacyjnego trzy wnioski. Dwa z nich mają już zagwarantowany udział finansowy, tj. Ośrodek Szkolno-Wychowawczy, gdzie zaplanowaliśmy zakończenie remontu kapitalnego. Inwestycja ta wyniesie ponad 1 mln zł. W Zespole Szkół Rolniczych zrealizujemy adaptację starych garaży na stworzenie dodatkowych warsztatów. Niedawno w Książu odbyła się konferencja z udziałem wszystkich powiatów Dolnego Śląska, która dotyczyła kształcenia zawodowego w regionie. Na jednym z Konwentów Starostów Dolnego Śląska, które odbyło się w Środzie Śląskiej, ramowe porozumienie w tej sprawie zostało już zawarte. Jest to pionierski projekt, jedyny taki w kraju, który przewiduje duże nakłady finansowe na kształcenie zawodowe. W Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych zamierzamy dokonać termo-modernizacji budynku. Zamierzamy też remontować toalety.

W roku 2009 w dalszym ciągu będziemy inwestować w szpital. Chcemy zaadaptować stary budynek za szpitalem na oddział pediatryczny. Obecny jest zdecydowanie za mały. Mamy już gotowy projekt i kosztorys na około 1 mln zł. W zamiarze naszym jest także remont elewacji szpitala i dachu. W samym budynku szpitala myślimy o wyremontowaniu toalet.

P.M.: - Wróćmy do inwestycji. Proszę powiedzieć, które z nich udało się zrealizować w roku bieżącym?

S.B.: - Rok 2008 był obfitujący w inwestycje. Dokonaliśmy widocznego remontu w szpitalu. Wydaliśmy na ten cel ogrom pieniędzy. Jednak efekty są zauważalne. Wymieniliśmy w szpitalu wszystkie okna, dokonaliśmy remontu pracowni RTG, włącznie z zakupem nowego sprzętu. Doposażyliśmy oddziały w różnego typu niezbędne dla funkcjonowania szpitala sprzęty. W izbie przyjęć dokonaliśmy wymiany wszystkich drzwi. Wszystkie sale chorych zostały odświeżone. Jest to nasze mienie i mamy pełne prawo, a nawet obowiązek, inwestowania. Także w budynku przychodni wyremontowaliśmy i przygotowujemy pomieszczenie do zajęć rehabilitacyjnych. Zakupiliśmy tam dodatkowy sprzęt i wymieniliśmy kilka okien. Przystosowaliśmy toalety dla osób niepełnosprawnych. Dokonaliśmy na przychodni remontu dachu. Remontowaliśmy również Dom Dziecka. Ogłosiliśmy w tej sprawie dwa przetargi, jednak nie udane, gdyż nie było chętnych wykonawców. Jednak za pośrednictwem TV Wrocław w końcu udało się pozyskać wykonawcę. Wspólnie z gminą Środa Śl. dokonaliśmy remontu kanalizacji w szpitalu. Zadanie to podzielone zostało na dwie części. Pierwsza obejmowała kanalizację na zewnątrz budynku, co na swój koszt wykonała Gmina Środa Śląska. Druga część to kanalizacja wewnątrz budynku, która została wykonana przez nas. Oczywiście wszystkie te inwestycje przeszkadzały w normalnym funkcjonowaniu szpitala, jednak były one konieczne.

Są to inwestycje obliczone na duże pieniądze, a pragnę przy tym zaznaczyć, że jeszcze spłacamy obligacje powiatowe, zaciągnięte w roku 2000. Do spłaty pozostała kwota 1 mln 800 tys. zł. Ponadto musimy spłacić zadłużenie Publicznego Zakładu Opieki Społecznej. Mamy już decyzję restrukturyzacyjną, wydaną w roku 2007. Do spłaty zadłużenia tytułem ZUS i Urzędu Skarbowego, które narosło w latach 1999-2004, czyli do momentu powstania spółki Średzkie Centrum Medyczne, pozostało 4 mln zł. Są to zobowiązania publiczno-prawne. Kwotę tę musimy zapłacić do końca grudnia 2009 roku. Wszyscy w kraju liczą na to, że zobowiązania te zostaną umorzone. Jednak póki co, tego nie wiemy i takiej pewności nie mamy. Jeśli trzeba, to trudno. Jest to kontynuacja władzy i na nas spadło to zobowiązanie. NZOZ ŚCM, które działa od 4 lat zaczęło od zerowego bilansu. Obecnie się finansuje, a nawet jest na tzw. plusie.

P.M.: - Podjęliście decyzję o przekazaniu dróg powiatowych w mieście burmistrzowi Środy Śląskiej?

S.B.: - Zgodnie z uchwałą Rady Powiatu, drogi w mieście zostały przygotowane pod względem zmiany ich kategorii do przekazania gminie. Jednak, aby przenieść własność nieruchomości, potrzeba jest jeszcze jej wycena.

Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiał Patryk Medyński
fot. powiat-sredzki.pl