11 zastępów straży pożarnej, łącznie 43 strażaków państwowej i ochotniczej straży pożarnej walczyło z pożarem, do którego doszło w Damianowie. Ogniem objęty był jeden z budynków gospodarczych zakładu kamieniarskiego.
Drugiego maja o godzinie 13:39 operator WCPR powiadomił Komendę Powiatowej Policji w Środzie Śląskiej o pożarze zakładu kamieniarskiego.
- Na miejscu policjanci ustalili, iż spaleniu uległ nieczynny zakład kamieniarski wraz ze znajdującymi się wewnątrz maszynami. Strażacy nie stwierdzili zagrożenia dla osób i mienia. Na miejscu oględziny wykonał biegły z zakresu pożarnictwa - relacjonuje zdarzenie st. asp. Marta Stefanowska, oficer prasowy KPP w Środzie Śląskiej.
- Na miejsce zadysponowano jedenaście zastępów straży pożarnej – trzy zastępy JRG Środa Śląska, trzy JRG Jawor, po jednym zastępie OSP Granowice, OSP Udanin, OSP Lusina, a także OSP Pichorowice i OSP Marcinowice. Łącznie 43 strażaków – wylicza dyżurny Stanowiska Kierowania KP PSP w Środzie Śląskiej.
W chwili przyjazdu zastępów ogniem objęty był cały dach budynku gospodarczego na terenie zakładu kamieniarskiego. Na miejsce wezwano pogotowie energetyczne.
- Nasze działania poza zabezpieczeniem miejsca pożaru polegały również na rozebraniu więźby dachowej, podaniu dwóch prądów wody na palący się budynek, a także na sprawdzeniu zasilania – wyjaśnia dyżurny.
Do działań zastępów należało również stworzenie zasilania wodnego sieci hydrantowej, a także przeszukanie budynku pod kątem obecności osób trzecich.
- Prawdopodobną przyczyną pożaru było zaprószenie przez nieznaną osobę ognia podczas wypalania pobliskiej roślinności. Obecnie policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia - dodaje policjantka.
W wyniku zdarzenia zniszczeniu uległ cały dach budynku, drzwi wejściowe, a także dwie maszyny. Straty wstępnie oszacowano na 150 tys. złotych.
(red) fot. OSP Udanin
1. <Lepszy dobór kadry....< To teoria, a praktyka jest taka, że UM zmienił się ...