poniedziałek 29.04.2024

Imieniny: Rity Donaty

// reklama@roland-gazeta.pl // + 48 500 027 343 //

poleasingowe pl 970 250

Szpital z perspektywy prezesa

Skomentuj

 Z Andrzejem Oćwieją, prezesem PZOZ/NZOZ Średzkiego Centrum Medycznego w Środzie Śląskiej, rozmawia Patryk Medyński.

P.M.: Huczy w mieście od plotek, że likwiduje pan internę.

A.O.: Jest propozycja zreorganizowania oddziału internistycznego. Rozsądnym wyjściem byłoby utworzenie w miejsce oddziału wewnętrznego ZOL-u, tj. zakładu opiekuńczo-leczniczego. Inne oddziały pozostaną. Wspomnę, że do oddziału pediatrycznego przyjeżdżają pacjenci z Wrocławia. Równie dobrze funkcjonuje oddział ginekologiczny. W planie mamy utworzenie  szkoły rodzenia.

P.M.: To pomówmy już konkretnie, jakie ma Pan plany.

A.O.: Przygotowujemy pakiety medyczne dla zakładów pracy. Najbardziej zaawansowane rozmowy prowadzimy z firmą „Clinico”.

P.M.: A na czym ten pakiet miałby polegać?

A.O: Każdy zakład pracy ma fundusz socjalny. Posługując się przykładem „Clinico” firma ta wyszła z propozycją, aby wykupić pakiet ubezpieczeniowy dla swoich pracownic. Zakład zatrudnia 1300 kobiet. Ordynator oddziału ginekologii przygotował wykaz tych świadczeń, które dotyczą kobiet w różnych przedziałach wiekowych. Zakres opieki obejmowałby nie tylko leczenie chorób, lecz także profilaktykę. Istnieje również realna możliwość uruchomienia gabinetu lekarskiego przy tym zakładzie. Wskazane rozwiązanie sprawi, że Szpital zyska dodatkowe pieniądze, a zakład pracy opiekę specjalistyczną w zakresie ginekologii. Ponadto jest tam dużo pracownic rodzących. Istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że większość tych kobiet zechce wybrać Szpital w Środzie Śląskiej. 

P.M.: Ponoć utworzyliście stronę w Internecie?

A.O.: Strona istnieje, aczkolwiek jest nadal w przygotowaniu. Będą tam informacje o oddziałach, wszelkie aktualności, ogłaszane przetargi itd. 

P.M.: A jakim budżetem dysponuje średzki szpital?

A.O.: 7.500.000 zł. Są to realne pieniądze, jakie dostajemy przez cały rok z NFZ. Podana suma dotyczy roku 2007. W najbliższym konkursie ofert na przełomie marca i kwietnia będę się starać budżet zwiększyć. Jednak, aby to zrobić trzeba mieć „nadwykonania”. Tak jest ze specjalistką w PZOZ. Owe „nadwykonania” pozwalają nam na zwyżkę kontraktów na następny rok.  

P.M.: Czy lekarze zwalniają się od was z pracy?

A.O.: Był jeden przypadek pana dr Mariusza Golca, który pracuje obecnie w szpitalu milickim. Na jego miejsce zatrudniliśmy pana Piotrowskiego, ortopedę z Lubina. Aby wykonywać świadczenia ortopedyczne potrzebny jest sprzęt. Niestety, w grudniu mieliśmy aparat, tzw. „ramię C”, który pozwalał na szybkie wykonanie zabiegu.  Był on tylko do celów prezentacji. Koszt zakupu wynosi 380.000 zł. W lutym mieliśmy przypadek, kiedy pacjentka złamała kość udową. Pomimo tego, że zatrudniony był ortopeda, pacjentkę trzeba było zawieźć do szpitala w Miliczu, gdzie mają taki aparat.

P.M.: Przy okazji ortopedii. – Opowie mi Pan, jak to było z tymi endoprotezami?

A.O.: Zostały kupione endoprotezy na kwotę 25.000 zł. Od początku były one wadliwe, bo były... zardzewiałe.  W obecnej chwili trwają rozmowy z przedstawicielem firmy w sprawie zwrotu pieniędzy za oddany towar.

P.M.: Panie prezesie, proszę mi wytłumaczyć, o co chodzi w końcu z tą telewizją kablową?

A.O.: Tym pytaniem zaskoczył mnie pan. Chcieliśmy podwyższyć standard pobytu w szpitalu dla pacjentów. Pacjenci są z telewizji zadowoleni. Firma nieodpłatnie, na swój koszt zamontowała TV w szpitalu. Do każdego ekranu jest specjalne urządzenie. Pacjent wykupuje oglądanie płacąc jak w automacie, w zależności ile czasu chce TV oglądać. Zgodnie z umową my mamy z tego 20 procent zysku. Tak więc my na tym dodatkowo zarabiamy. Drugą, równie ważną sprawą, są oszczędności. Dotychczas ludzie przynosili do szpitala swoje odbiorniki. Powodowało to różne obciążenia energetyczne, aczkolwiek nie były one oczywiście duże. Obecnie zamontowane monitory są energooszczędne.

P.M.: No to mam jasność. A teraz niech pan opowie historię prywatnej karetki.

A.O.:  Szukam oszczędności widząc problemy finansowe naszego zakładu Podpisałem umowę na jeden miesiąc tytułem próby umowę na transport chorych. . Zrobiłem zestawienie za osiem dni w lutym przy wykorzystaniu karetki Medi-Caru i karetki pogotowia ratunkowego. W pierwszym przypadku rachunek wyniósł 1853,60 zł. W przypadku drugim suma ta wyniosłaby 2970 zł. I taka jest różnica. Zestawienie jest rzetelne. Pielęgniarki z Izby przyjęć wpisują każdy wyjazd. Dodatkowo została zakontraktowana nocna i świąteczna pomoc...

P.M.: A co to takiego?

A.O.: Chodzi o świadczenie usług ambulatoryjnych w godzinach między 18.00 a 8.00 rano, a w święta od godziny 8.00 do 8.00. Pogotowie ratunkowe nie ma swojego ambulatorium i płaciło nam 10.000 zł miesięcznie, jako podwykonawcy usługi. Policzyłem i doszedłem do wniosku, że wystąpimy na rok 2008 w konkursie sami. 

P.M.: Kolega lekarz prosił mnie o zadanie takiego pytania: „Dlaczego pacjenci z „Elmedu” po godzinie 18.00 korzystają z usług PZOZ/NZOZ?”. O co tu chodzi?

A.O.: Przystępując do konkursu, a i później po wygranym konkursie, dajemy do NFZ listę z pacjentami, którzy należą do poszczególnych ośrodków zdrowia na terenie powiatu. Otrzymaliśmy listy od wszystkich, oprócz tego jednego zakładu. NFZ lista jest potrzebna, gdyż na jej podstawie płaci nam pieniądze za usługi wykonane dla pacjentów ośrodka, do którego są zapisani. Niektóre ośrodki zdrowia zamknięte są po godzinie 18.00 i w święta i wówczas ich pacjenci korzystają z naszej służby zdrowia. Listy z ponad 1000 pacjentów od pana Kowalskiego jednak nie otrzymaliśmy. NFZ płaci nam na to rocznie 5 zł od każdego pacjenta. NFZ nie policzył nam tych ludzi. Jestem natomiast przekonany, że w ciągu roku pacjenci pana Kowalskiego korzystają z naszych usług. Byłoby niesprawiedliwe, gdyby po godzinie 18.00 i w święta pacjenci „El-Medu” mogli korzystać tylko z usług „El-Medu”, który faktycznie po godzinie 18.00 nie zabezpiecza dla swoich pacjentów świadczeń zdrowotnych.  Oznacza to, że siłą rzeczy, pacjenci „El-Medu”, po godzinie 18.00 i w święta, szukają pomocy w naszym Szpitalu.

P.M.: O to zapytamy pana Kowalskiego. A teraz pomówmy uczciwie o panu Giovannim, o którego się dopytywałem w piśmie. Jesteście kolegami. Dobrymi?

A.O.: Dobrymi. Pan Giovanni, z chwilą, kiedy nie dostał się do Sejmu, jako były poseł miał zagwarantowane stanowisko ustawowo w poprzednim miejscu pracy. Toteż bezrobotnym nie był. Był zastępcą dyrektora ds. ekonomiczno-administracyjnych Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Wałbrzychu. Razem ukończyliśmy studia na KUL-u. Razem działaliśmy w Solidarności. To ja go ściągnąłem do Środy Śl. To dzięki niemu będą u nas za niedługo bardzo dobre warunki do rehabilitacji. Nową rehabilitację stworzymy w budynku przy ul. Kilińskiego, dokładnie tam, gdzie kiedyś mieścił się oddział wewnętrzny szpitala, a gdzie obecnie mieści się stowarzyszenie „Ostoja”. Jest tam siedem pustych pomieszczeń.

P.M.: Kiedy ruszy?

A.O.: Chcemy rozpocząć jeszcze w marcu. Mając odpowiednie zaplecze mielibyśmy większe pieniądze. Trzeba to wykorzystać.

P.M.: A jaka konkretnie jest w tym rola pana Giovanniego?

A.O.: Pan Giovanni dostał zadanie, aby znaleźć lepsze pomieszczenia dla rehabilitacji i takie pomieszczenia zostały zaproponowane przez Pana Govanniego. Spotkaliśmy się z panem starostą i z pracownikami stowarzyszenia „Ostoja”. Stowarzyszenie, użyczając nam pomieszczenia zyska na tym, gdyż my będziemy za darmo rehabilitować ich podopiecznych. Wracając do kolegi Giovanniego, to informuję, że do pracy z Wałbrzycha dojeżdża on za własne pieniądze. Nie otrzymuje za to żadnych specjalnych diet, zwrotów kosztów podroży, „kilometrówek”, czy jakiegokolwiek ekwiwalentu. I nie narzeka. Ja mam tak samo. Pan Giovanni jest sympatycznym człowiekiem, lubianym przez pracowników. Robi to, o co każdy go poprosi. Proszę nie wiązać go z panem wicestarostą, bo nic, poza przynależnością do jednej partii PiS ich nie łączyło i nie łączy. O polityce w pracy nie rozmawiam. Uważam, że służba zdrowia jest nadzwyczaj upolityczniona. Zajmujmy się organizowaniem leczenia ludzi, bo od tego jesteśmy.

P.M. Proszę powiedzieć, po co nam dwa zakłady: PZOZ i NZOZ ŚCM?

A.O.: Ja też tego nie rozumiem. Jak przyszedłem tutaj, był prezes, kierownik, i zastępca kierownika ds. medycznych. Teraz jest tylko prezes i zastępca od spraw medycznych. Jestem jeszcze dyrektorem PZOZ, gdzie pracuje 15 osób. 30 listopada otrzymaliśmy decyzję na restrukturyzację tego zakładu. Mamy na to 24 miesiące. Jest to czas na zapłatę naszych zaległości. Po zakończeniu spłaty zaległości połączymy oba zakłady w jedną spółkę NZOZ. Będzie więc szpital z poradniami przyszpitalnymi, tylko takimi jakie funkcjonują w szpitalu.

P.M.: Mam jeszcze pytanie o „umundurowanie” dla lekarzy i pielęgniarek.

A.O.: Są prowadzone rozmowy z firmą zajmującą się wypożyczaniem i praniem odzieży ochronnej dla pracowników.

P.M.: Dziękuję Panu za rozmowę, z nadzieją, że wyjaśni ona naszym czytelnikom chociaż kilka istotnych spraw.

fot. Wiktor Kalita 

 




Wczytywanie komentarza... Komentarz zostanie odświeżony po 00:00.
Zaloguj się aby dodać komentarz.
pozostały limit znaków.
Zaloguj się za pomocą ( Zarejestruj się? )


Ja Wam naprawde wspolczuje. Daliscie sie wciagnac w telewizyjna narracje obrzucania sie blotem przez politykow zarowno ...
Bardzo ciekawe przesłaniem widzę w Twoim komentarzu, bo jest Bóg, Ojczyzna, oskarżenia, poniżenie, nienawiść, złorzeczenie. A ...
Aleksandra Perużyńska Nowi radni Rady Powiatu wybrani!
Jak można głosować na zdrajców Polski na ludzi którzy nawołują do wojny którzy chcą odebrać nam ...

Lokalne ogłoszenia drobne

21.04.2024 10:58 wrote:

Kupię stare krajalnice do mięsa z kołem zamachowym na kolbe, wagi sklepowe oraz inne pamiątki z przedwojennych sklepów mięsnych oraz masarni. Pł…

19.03.2024 15:58 wrote:

Sprzedam mieszkanie 76,02m2 w Środzie Śląskiej przy ul. Jesionowej. Mieszkanie prawie w całości wykończone. https://www.otodom.pl/pl/oferta/mies…

20.02.2024 19:12 wrote:

Kupię kable płaskie podtynkowe 3x1,5 i 3x 2,5  20 rolek. Tel 500 844 143…

13.02.2024 21:00 wrote:

Rower męski trekingowy UNIVEGA modelTerreno, koła 28", rama aluminiowa, osprzęt marki SHIMANO  DEORE. Rower jest zadbany, po sezon…

handlo

taxi stas

bus baner

Nie przegap tych artykułów.