RAZ NA WOZIE RAZ POD WOZEM

W 26 kolejce wrocławskiej klasy okręgowej 11 maja zespół średzkiej Polonii na wyjeździe przegrał z drużyną Bór Oborniki Śląskie 2:1 (do przerwy 2:0). Po porażce z zespołem z Obornik Śląskich nasza drużyna spadła na 12 miejsce z dorobkiem 31 pkt. i bilansem bramek 37-44.

Pierwsza połowa meczu przebiegała ze wskazaniem na drużynę gospodarzy, po błędach naszej obrony straciliśmy dwie bramki w 26 i 35 minucie. Ich strzelcem był Jakub Kobos.

W 31 minucie mogliśmy zdobyć bramkę dająca nam remis, jednakże dogodnej sytuacji nie wykorzystał Patryk Mirkowski. Mając przed sobą tylko bramkarza gospodarzy oddał strzał z 11 m, po którym piłka poszybowała nad poprzeczką...

Do szatni nasz zespół schodził z bagażem dwóch bramek, po bardzo słabej grze.

W drugiej połowie tego spotkania Polonia przejęła całkowita inicjatywę, gospodarze bronili się sporadycznie atakując naszą bramkę. Do gry trener Mariusz Kargol wprowadził: Bartka Skórę, Rafała Świerca, Krzysztofa Rożka. Po dłuższej przerwie w linii obrony zagrał Krystian Lamberski.

W 63 minucie zawodnik drużyny gospodarzy w polu karnym dotknął piłkę ręką i sędzia pokazał na „wapno”. Do jedenastki podszedł Patryk Mirkowski i pewnym strzałem zdobył bramkę kontaktową. Ożyły nadzieje niewielkiej grupy średzkich kibiców, że mecz ten można zremisować, a nawet wygrać...

W 86 minucie Patryk Mirkowski kopnął piłkę z bliskiej odległości, ale trafił w lewy słupek bramki. Kolejnych okazji nie wykorzystali Krzysiek Rożek oraz Rafał Świec.

W 88 minucie w polu karnym faulowany był Paweł Strożek, ale arbiter tego spotkania tego nie zauważył.

Oblężenie bramki gospodarzy trwało do 93 minuty, po czym sędzia skończył mecz, z wynikiem dla nas niekorzystnym 2:1.

Szkoda, bo na porażkę w przekroju całego meczu to nasz zespół nie zasłużył, brakowało mu odrobiny szczęścia.

W spotkaniu tym nie wystąpili: Kamil Liberek (kontuzja), Marcin Kulas (za żółte karki).

30 maja o godzinie 17.00 nasza drużyna rozegra kolejny mecz. Na swoim stadionie podejmować będzie drużynę Czarni Jelcz Laskowice, broniącą się przed spadkiem, z którą w jesieni na wyjeździe przegraliśmy 2:1. Mecz ten będzie miał kolosalne znaczenie dla układu w tabeli, dlatego też nasza Polonia powinna go wygrać.

Wszystkich wiernych sympatyków naszego zespołu serdecznie zapraszamy

   Kibic