ROLAND I JEGO MIECZ DURANDAL (opinia mieszkańca)

Na średzkim rynku od 1913 roku stoi pomnik Rolanda. Postawili go Niemcy w 100. rocznicę bitwy pod Lipskiem (Prusacy przeciwko Napoleonowi i Polakom).{jcomments on}

Roland był francuskim hrabią. Takiego bohatera w naszym mieście należy szanować. Ten średniowieczny rycerz, obrońca wiary chrześcijańskiej, przy obecnym potopie islamskim, - jawi nam się jako wzorzec do naśladowania. Oddany Bogu i Ojczyźnie.

Silny fizycznie, szlachetny, odważny i honorowy. Pełny poświęcenia, woli zginąć niż okryć się tchórzostwem. Śmiertelne zagrożenie płynące już od ponad 1000 lat ze strony arabsko-muzułmańskiego islamu, było wiele razy niwelowane przez europejskich chrześcijańskich władców. Po raz pierwszy Karol Młot na czele Franków gromi muzułmanów pod Poitiers - Tours w 732 roku. Ostatnim wielkim zwycięstwem możemy się poszczycić my sami, to nasz Król Jan III Sobieski i 20 tysięcy świetnej polskiej jazdy obraca w perzynę armię muzułmańską pod Wiedniem w roku 1683.

Niech ten pomnik francuskiego rycerza na średzkim rynku, będzie symbolem walki o wartości chrześcijańskie i naszej obrony przed zagrożeniami. A jak jeszcze dodam, że ten tekst ukaże się w gazecie Roland, to już jestem usatysfakcjonowany.

Woytek Kopacz