Chociaż w średniowiecznych legendach chrześcijańskich potwór ten symbolizował zło, przed rokiem wszyscy uczniowie oraz nauczyciele Szkoły Podstawowej w Lutyni wstrzymywali oddech...
A było tak w momencie ogłaszania wyników II etapu naboru podstawowych i gimnazjalnych szkół wiejskich do finansowanego ze środków unijnych projektu „Szkoła Myśląca o Każdym” – SMOK. Decyzja o przystąpieniu do konkursu była nie lada wyzwaniem świadczącym o wielkiej determinacji grona nauczycielskiego, które stanęło w szranki z rywalami z 230 innych placówek. Okazało się, iż Lutyński program „Dotykać życia” został wysoko oceniony przez komisję konkursową. W efekcie czek na pokaźną sumę trafił do szkoły, a wraz z nim zaczęła się nowa epoka…
O decyzji przystąpienia placówki do konkursu zadecydowała potrzeba poprawy jakości procesu kształcenia, ale także pragnienie zmiany jej wizerunku w oczach uczniów i całego środowiska. Działająca w nowych warunkach szkoła wabiła wychowanków niecodzienną ofertą kilkunastu kółek zainteresowań, warsztatów prowadzonych przez specjalistów, wycieczek krajowych i zagranicznej oraz przeprowadzonych z szerokim rozmachem rozmaitych imprez.Zgodnie z zawartymi w tytule projektu założeniami każdy uczeń, rodzic, członek środowiska czy nauczyciel mógł w szkole znaleźć miejsce dla siebie, bowiem nie tylko w szkolnych klasach, lecz także w całej Gminie wiele się działo. Po raz pierwszy szkoła naprawdę pomyślała o każdym i pokonała dysproporcje między miastem a wsią.
Dzięki szeroko otwartym drzwiom (i unijnym pieniądzom) SP w Lutyni stała się centrum kulturalnym, tudzież edukacyjnym. Na zajęciach pojawili się dziadkowie z bagażem swoich życiowych oraz zawodowych doświadczeń, podczas kursu przed komputerami zasiedli dorośli mieszkańcy wsi, a głos w sprawach lokalnej polityki oświatowej można było zabrać podczas Lutyńskiego Forum Oświatowego. Spotkania z ciekawymi ludźmi ze świata kultury, polityki i najbliższego środowiska nazwane „Herbatkami Lutyńskimi” zasłynęły z niezwykłej, ciepłej atmosfery niemal rodzinnych spotkań.
Dzięki SMOKOWI szkoła nawiązała wiele nowych wartościowych kontaktów i poszerzyła horyzonty. W ramach projektu uczniowie odbyli kilka edukacyjno-rekreacyjnych wycieczek: w Góry Świętokrzyskie, do Kudowy Zdroju i gospodarstwa agroturystycznego w okolicach Kluczborka – tutaj poznawali dawne zawody, a nawet sami robili masło i świece. Zwięczeniem działalności prowadzonej w ramach projektu stała się nagroda dla najbardziej aktywnych jego uczestników – wyjazd na dwudniową wycieczkę do Niemiec. Głęboko w pamięć wszystkich wpisały się wrażenia związane ze spacerem po galeriach drezdeńskiego Zwingeru i zwiedzeniem Galerii Obrazów Starych Mistrzów zawierającej prawdziwe perły europejskiego malarstwa. W prawdziwe oszołomienie wprawiło nie tylko dzieci Kindermuzeum z m. in. Ofertą eksponatów interaktywnych oraz najchętniej odwiedzane w Berlinie Muzeum Pergamońskie słynące ze zbiorów antycznej architektury i rzeźby. Pragnienie kąpieli połączonej z beztroską zabawą spełniło się dzięki wizycie w Tropical Islands – największym tropikalnym parku rozrywki i wypoczynku w Europie.
Program został oficjalnie zakończony Świętem Smoka, które odbyło się w szkole w Lutyni 31.03.2008 r. W jego realizację został zaangażowany sztab ludzi – nie tylko nauczycieli i uczniów. Co po nim zostało? Na pewno wszyscy mogli wyzwolić się z pewnych stereotypów myślenia i działania. Szkoła odświeżyła swój wizerunek, nauczyciele poznali nowoczesne metody pracy, rozbudzili twórcze możliwości wychowanków oraz stworzyli szansę zdobycia umiejętności przydatnych w życiu, a także rynku pracy. Rodzice otrzymali potrzebne wsparcie, znaleźli pomoc w rozwiązywaniu różnych problemów. Za unijne pieniądze zakupiono nowoczesny sprzęt, który uatrakcyjni proces nauczania. Ale za najcenniejsze można uznać zrodzenie się szczególnych, niepowtarzalnych więzi między uczestnikami programu i uwierzenie w swoje możliwości. Oby takich doświadczeń jak najwięcej!
1. <Lepszy dobór kadry....< To teoria, a praktyka jest taka, że UM zmienił się ...