ŚREDZCY KRWIODAWCY SĄ ZBULWERSOWANI

To, że nasza krew ratuje ludzkie życie jest oczywiste. Dotąd przemysł farmaceutyczny nie potrafi syntetyzować „idealnych” jej zamienników. Dlatego jej oddawanie jest jedyną formą pozyskiwania dla celów medycznych czyli ratowania nas w wielu wypadkach.

Średzcy krwiodawcy twierdzą, że utracili godną możliwość oddawania życiodajnego płynu w naszym mieście. Klub Honorowych Dawców Krwi zrzesza obecnie około 40 honorowych krwiodawców. Ostatnio dołączyły 2 kobiety. Dotychczas wszyscy oddawali krew dzięki użyczanemu im raz w miesiącu lokalowi w domu kultury. Problem jednak w tym, że lekarz medycyny z ramienia Dolnośląskiego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa stwierdziła, że nagle DK jest nieodpowiedni. Nadto, że schodami na pięto raz w miesiącu w czasie poboru krwi należy wnieść sprzęt, a więc odpowiednie do jej pobrania fotele i niezbędny osprzęt, co jest dość kłopotliwe. Nie mogą robić tego ochotnicy, którzy przychodzą oddać krew, gdyż taki wysiłek ich dyskwalifikuje.

W październiku, przed kilkoma dniami, pobór odbywał się w autokarze przy ratuszu. Oczywiście krwiodawcy nie zawiedli, ale kilka osób oczekujących na zewnątrz zrezygnowało. A jak będzie w przyszłych miesiącach jesiennych i zimowych? Istotnym problemem przy takim poborze jest brak choćby łazienki, aby dokładnie umyć ręce aż po łokieć.

Działacze HDK w Środzie Śl. zgłosili problem do zastępy burmistrza, który obiecał, że zainteresuje się sprawą. Jak twierdzą, autokar do poboru krwi jest dobry, jednak tylko na specjalne akcje. Może służyć podczas masowych imprez, czy okolicznościowym akcjom przeznaczonym dla konkretnych osób. Nie jest to jednak dobry pomysł, aby w zimne jesienne czy zimowe dni ochotnik stał w kolejce pod autokarem.

Krwiodawcy rozglądają się za nową lokalizacją. Rozmawiali już z księdzem proboszczem. Pomyśleli także o hali OSiR-u, jednak tam położono nowy parkiet i powątpiewają, aby gmina wyraziła zgodę na wykorzystanie tego obiektu przez klub HDK...

Na razie są zbulwersowani i - jak mówią zgodnie - załamani taką sytuacją.

(PM) fot. Wiktor Kalita