SZYMON BŁAWAT - KARATEKA, MUZYK I WZOROWY UCZEŃ
Od roku trenuje karate pod okiem senseia Bogusława Boczniewicza. Na swoim koncie ma już pierwsze zwycięstwa. Utalentowany, a przy tym niezwykle pracowity.
Kolejnym bohaterem naszego cyklu Młodych Sportowców jest Szymon Bławat, uczeń teraz już szóstej klasy Szkoły Podstawowej nr 3 w Środzie Śląskiej. Na spotkanie przychodzi z mamą Zuzanną. Spokojny, uśmiechnięty, sprawia wrażenie bardzo zamkniętego.
Kiedy opowiada o swojej pasji i wysokiej średniej można odnieść wrażenie, że pomimo 12 lat jest bardzo odpowiedzialny, pracowity i zdeterminowany. Karate, w którym od września ubiegłego roku odnosi zwycięstwa, to pasja sprzed lat, kiedy oglądał Kung Fu Pandę.
- Później usłyszałem o King Bruce Lee i jego sukcesach. To mnie jeszcze bardziej zmotywowało do trenowania karate mówi Szymon.
W swojej pierwszej walce stoczonej we wrześniu 2017 r. Szymon zajął trzecie miejsce. W kolejnych turniejach w swojej kategorii wiekowej był już niepokonany. Pod koniec roku szkolnego otrzymał również żółty pas. W lipcu kolejne zawody, na których, jak mówi, postara się dobrze wypaść. Zapytany, czym dla niego jest karate i co mu daje, od razu wspomina o swoim trenerze, Bogusławie Boczniewiczu.
- Oprócz tego, że jest to sztuka samoobrony, na treningach rywalizujemy ze sobą, bardzo dużo trenujemy, bo trener nas ciśnie. Bardzo dużo trenuję również w domu, ale jak się chce utrzymać średnią 6,0, staje się to bardzo trudne - mówi Szymon.
Spośród kilku turniejów, w których przyszło walczyć Szymonowi, za najtrudniejszy uważa udział w Otwartym Turnieju Karate Wińsko Cup, w którym walczył z dużo starszymi zawodnikami.
Liczne zainteresowania
Jednak treningi karate, w których dwa razy w tygodniu uczestniczy młody karateka, to nie jedyne jego zajęcie. Od trzech lat uczęszcza do Domu Kultury w Środzie Śląskiej na lekcje gry na gitarze u Macieja Gaickiego, który jak podkreśla chłopiec, jest świetnym nauczycielem.
- Poszedłem na gitarę, bo bardzo chciałem się rozwijać w kierunku muzyki. Zawsze marzyłem o takim instrumencie i chciałem umieć na nim grać. Teraz mam już gitarę eklektyczną – opowiada Szymon. - Ćwiczę na niej raz w tygodniu na zajęciach i co drugi dzień w domu. Początki były trudne, ale kiedy nauczyłem się już akordów i chwytów, nauka stała się duża łatwiejsza – dodaje.
Ale gitara i karate, to nie koniec zainteresowań chłopca. W wolnej chwili strzela z łuku i ćwiczy żonglerkę piłką. Jak opowiada, chciał również uczestniczyć w treningach piłki nożnej, lecz po prostu brakuje mu czasu.
Wysoka średnia i wsparcie mamy
Kilkukrotnie w rozmowie Szymon podkreśla wielką pomoc, jaką otrzymuje od swojej mamy, dzięki czemu jest w stanie poradzić sobie ze wszystkimi obowiązkami.
- Mam wielkie wsparcie ze strony mamy, która wozi mnie na wszystkie treningi i pomaga w nauce. Mam bardzo dużo na głowie i czasem ciężko to wszystko pogodzić. Dzięki mamie jest mi łatwiej - mówi chłopiec.
Zapytana o to, jaki Szymon jest w domu, Zuzanna Bławat, opowiada z uśmiechem i dumą:
- Szymon jest wyciszony, jak mówi to myśli. Jest trochę nieśmiały, ale przy tym ambitny i zacięty.
Zaciętość młodego sportowca zdaje się potwierdzać umiejętność żonglerki. Kiedy zaczynał, potrafił żonglować jedynie dwa razy. W efekcie treningów i wielu prób, w tej chwili żongluje piłką już pięćdziesiąt razy. Zawziętość pojawia się również przy okazji rozmowy na temat wysokiej średniej na koniec roku i udziału w konkursach szkolnych. Jako jeden z kilku uczniów klas V na koniec roku szkolnego 2016/2017 mógł pochwalić się średnią 6,0.
- Pod koniec roku miałem mieć średnią 5,80, ale postanowiłem, że będę miał 6,0 i jeszcze więcej pracowałem. Zależało mi na wysokiej średniej, bo to przyniesie efekty - opowiada Szymon.
O to, jaki jest pytamy również samego bohatera naszej rozmowy.
- Jestem energiczny, trochę nawet szalony, ale przy innych raczej spokojny. Jestem też pracowity. Czasem trochę leniwy - wylicza.
Marzenia Szymona
Na koniec rozmowy nie sposób nie zapytać młodego sportowca o jego marzenia, tym bardziej, że posiada tak dużo pasji, które z powodzeniem rozwija.
- Jak myślę, ile jeszcze mam czasu na to, by spełnić jakieś moje marzenie, to uzmysławiam sobie, że przede mną jest jeszcze wiele wyzwań. - mówi Szymon. - Pragnę na pewno być muzykiem i chciałbym bardzo, aby to co ćwiczę przyniosło w przyszłości efekty - dodaje.
Nie pozostaje nam nic innego jak życzyć młodemu, zdolnemu sportowcowi i muzykowi wytrwałości, jak i kolejnych zainteresowań, w których będzie mógł się spełniać.
(isz) fot. isz
OBSERWUJ
TVi ROLAND
w Google News .
NAJNOWSZE PUBLIKACJE:
elofirma Piłkarskie zakończenie wakacji - podsumowanie weekendu 30-31 sierpnia 2025! Szkoda Polonii, zespół już tak fajnie funkcjonował, ale przyszły zmiany ..... Aksiog Rusza odbudowa drogi Brodno–Lipnica. Umowa podpisana Może p.burmistrz zamiast wszystko podpisywać co jej dają to niech zaje sie czymś dla.dzieci i młodzieży ... Aksiog To już pewne – rusza budowa hali sportowej przy SP nr 1 w Środzie Śląskiej! A ja się pytam po co to i na co to szkoda kasy ? W Środzie to ... |
Lokalne ogłoszenia drobne
Interesują mnie stare: Obrazy, Ikony, Srebro, Sztućce, Porcelana, Ceramika, Szkło kolor, Srebro, Platery, Stare Lampy, Lampy naftowe, Ample, Fig…
Sprzedam dom w miejscowości Wilczków gm. Malczyce, pow. 77,40 m2, trzy pokoje, w trakcie remontu, nowe okna, instalacja elektryczna i wodna, poz…
SKUP ANTYKÓW - GOTÓWKA – SPRAWDŹ ! Kupię stare Obrazy, Obrazki, Ikony, Witraże, Porcelana, Srebro, Sztućce, Zegarki, Lampy, Figurki, Rzeźby, Pła…