OBSERWUJ
TVi ROLAND
w Google News .
„TA, KTÓRA PISZE WIERSZE” - SPOTKANIE Z MARIĄ SZKWAREK
Data publikacji: 2017-08-29 10:13:10
„Ta, która pisze wiersze” - to indiańskie imię nadane poetce ze Środy Śląskiej pani Marii, Jolancie Szkwarek 25 sierpnia w Pracowni Artystycznej na Piętrze. Pomysłodawczynią była globalna artystka i ambasadorka sztuki Małgorzta Bogucka - bijące źródło inicjatyw artystycznych i kulturalnych naszego miasta.
Wieczór poetycki, o którym mowa zamienił się w wykwintną duchowo - zmysłową ucztę. Na stół podano:
- wino słów z wybornych winnic talentu i wrażliwością,
- powszedni chleb prawdziwych uczuć i wzruszeń,
- ciasteczka dowcipu jeszcze ciepłe od autoironii,
- owoce dojrzałej refleksji nad sobą i światem,
- bombonierki zmysłowych niespodzianek.
Na koniec wszyscy upiekliśmy (wspólnotą umysłów, nie rąk) kolorowy tort z naszych dyskusji, przemyśleń, anegdot nasączony wysokoprocentową nalewką błyskotliwego humoru, okraszony słodką, gęstą śmietaną sensów i znaczeń. Zapłonęły świece roziskrzonych oczu. Wisienką na torcie była osoba poetki - łącząca koronkami słów różnych ludzi, odległe porządki i światy. Każdy z nas chciał przeczytać na głos choć jeden wiersz, odkryć go dla siebie. W tytułowych „Trybach czasu” paradoksalnie uwolniliśmy się z pęt codzienności, porwani w liryczny świat, w którym
„ Kochasz każdą sekundę…
Ma wagę złota”
Uwagę obecnych przykuł też obraz Małgorzaty Boguckiej zdobiący okładkę tomiku.
Już po raz trzeci obie artystki spotykają się w krainie, gdzie słowo zaślubia obraz - łącząc się w skrzący energią duet. Dzięki temu mariażowi sztuka znów przemówiła czystym, pełnym głosem. Celowo nie nazywam go doskonałym. W absolucie jest koniec i kropka. W twórczości zaś obu pań wrze od pomysłów, zmian akcji i dekoracji. To arcyciekawa zabawa pytajników, wykrzykników, wielokropków, myślników. Jak kropka to tylko nad „ i”- z lekkością maźnięta piórem lub pędzlem. Nasza „Mistrzyni” dzisiejszej ceremonii wzbrania się przed nazywaniem jej poetką, zostawiając to określenie swoim literackim mentorkom: Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, Małgorzacie Hillar, Annie Świrszczyńskiej.
Przyznaję, że mnie również to indiańskie imię idealnie przylega do osoby, pozbawionej pretensjonalności i narcyzmu. Jej poezja jest prosta, ale wyrafinowana. Łatwa, choć nie boi się trudów. Prawdziwa i wykreowana zarazem. Dusza w duszę, oko w oko, słowo w słowo. Nic na wyrost, nic nadprogramowo. Trzeba największego kunsztu, aby to co zawikłane, wielowymiarowe trafiało prosto w serce odbiorcy. Nasza dzisiejsza „ Muza” celuje w nie bezbłędnie. Jak w wierszu „Imię” :
„Na imię miała Głupia
wierzyła - że rządzi czerwienią
a to los dzierżył kolory.”
W świecie, często skompromitowanych religii ma odwagę przypomnieć:
„To, że wierzysz
nie zwalnia cię z katechezy
dla niewierzących
Ucz się niewiary
w blichtr i pozór
nie ufaj gorliwcowi
Unikaj fałszywego
Strzeż się pochlebcy
i zbyt łaskawego
Pamiętaj- najczęściej zdradza brat.”
„Ta, która pisze wiersze” jest kobietą totalną. Pomimo upływu lat, „ list obecności” , na których „ coraz więcej milczenia” potrafi odnaleźć niezniszczalne źródła mocy. Gdy rzeczy niszczeją i blakną, „zgarbione plecy i obwisłe piersi” ona promienieje na przekór losowi:
„Teoretycznie wiesz
że to wszystko jest bez sensu
marność nad marnościami
że się już dopełniają dni...
A jednak z uporem maniaka
afirmujesz życie
Jedną - jeszcze sprawną ręką
nakładasz na twarz
krem przeciw zmarszczkom
W swej nieustającej kobiecości
kpisz z przemijania”
Podróżując przez kolejne tomiki autorki - poczynając od „Apoteozy błękitu”, poprzez „Piękne imię nadał mi Pan” kończąc na „W trybach czasu” spotkamy całą gamę odcieni kobiecości, jej rozwój poprzez lato, wiosnę, jesień i zimę życia. W wierszach poczujemy „smak ognia” , uronimy „łzę ołowianą” , wygrzejemy się „w pieszczocie słońca” . Przejdą nas „gwieździste dreszcze”, spotkamy „ogrodniczki w krainie samotności”. Potkniemy się o „pokraczne kształty wymarłych motyli” i „ kamienne płatki róży”. Jednak „ Pieśń” autorki nie milknie nawet wtedy „kiedy już wiesz, że to z bitew ostatnia”. Kończę swą relację apelem pieśniarza i poety - Jonasza Kofty: „Pamiętajcie o ogrodach!”:
- Poezji (tym razem prawdziwie spotkali się w nich: burmistrz, artysta, ekonomista, matka, nauczyciel - nie jako role społeczne, ale poszukiwacze piękna),
- Natury (to tam, z dala od tłumu i zgiełku usłyszymy sami siebie i siebie nawzajem),
- Sztuki (jak gościnna „ Galeria na piętrze” Małgorzaty Boguckiej- serce naszego miasta),
- Cudów (jak ten tajemniczy pewnej Alicji w drugim sercu naszego miasta).
Bo jak śpiewa wizjonerka Kora „Trzeba mieć dwa serca - ukryte w piersi i na dłoni” nasze miasto szczęśliwie je ma. Dbajmy więc o Ogrodników naszych dusz i bujność ogrodów. Kto inny potrafi "łzy w rosę zamienić” „ i napoić motyle” ?
Bożena Boboń-Jastrzębska fot. bbj, ms
Cytaty pochodzą z tomu wierszy „W trybach czasu” pani Marii Jolanty Szkwarek
NAJNOWSZE PUBLIKACJE:
elofirma Piłkarskie zakończenie wakacji - podsumowanie weekendu 30-31 sierpnia 2025! Szkoda Polonii, zespół już tak fajnie funkcjonował, ale przyszły zmiany ..... Aksiog Rusza odbudowa drogi Brodno–Lipnica. Umowa podpisana Może p.burmistrz zamiast wszystko podpisywać co jej dają to niech zaje sie czymś dla.dzieci i młodzieży ... Aksiog To już pewne – rusza budowa hali sportowej przy SP nr 1 w Środzie Śląskiej! A ja się pytam po co to i na co to szkoda kasy ? W Środzie to ... |
Lokalne ogłoszenia drobne
16.06.2025 07:03 wrote:
Interesują mnie stare: Obrazy, Ikony, Srebro, Sztućce, Porcelana, Ceramika, Szkło kolor, Srebro, Platery, Stare Lampy, Lampy naftowe, Ample, Fig…
03.01.2025 17:44 wrote:
Sprzedam dom w miejscowości Wilczków gm. Malczyce, pow. 77,40 m2, trzy pokoje, w trakcie remontu, nowe okna, instalacja elektryczna i wodna, poz…
02.01.2025 09:02 wrote:
SKUP ANTYKÓW - GOTÓWKA – SPRAWDŹ ! Kupię stare Obrazy, Obrazki, Ikony, Witraże, Porcelana, Srebro, Sztućce, Zegarki, Lampy, Figurki, Rzeźby, Pła…