W LUTYNI POSZUKIWANO SIEDMIOLATKA

Szczęśliwie zakończyły się poszukiwania siedmiolatka w Lutyni, który wyszedł na plac zabaw i nie wrócił do domu o wyznaczonej godzinie. W poszukiwaniach brało udział 28 strażaków, policjanci i pies tropiący.

O godzinie 15:40 do Stanowiska Kierowania KP PSP w Środzie Śląskiej wpłynęło zgłoszenie o poszukiawniach siedmiolatka w Lutyni.

- Na miejsce zadysponowano osiem zastępów straży pożarnej, m.in. z Lutyni, Miękini, Cesarzowic i Bukówka. Łącznie w poszukiwaniach wzięło udział 28 strażaków – wyjaśnia dyżurny Stanowiska Kierowania KP PSP w Środzie Śląskiej.

Chłopiec wyszedł z domu na plac zabaw i nie wrócił o wyznaczonej porze. O zdarzeniu rodzice powiadomili komendę policji. Ogłoszono alarm całej jednostki. Powiadomiono również Komendę Wojewódzką Policji we Wrocławiu celem ściągnięcia psa tropiącego i helikoptera.

Poszukiwania zakończyły się szczęśliwie. Chłopca znaleziono w domu koleżanki. Działania zastępów straży pożarnej zakończyły się kilka minut po godzinie 17.

(red) Fot. zdj. ilustracyjne