Ponad sto lat temu niemiecki sportowiec, Joseph Pilates, opracował oryginalną metodę pracy z ciałem i umysłem. Klasyczny system, składający się z 34 ćwiczeń, szybko zdobył popularność na całym świecie i do dziś znajdziemy go w grafikach zajęć wielu klubów fitness. Z dobrodziejstw tego treningu już drugi rok z rzędu możemy korzystać w średzkim studiu “Be Fit”.
Pilates jest jest jedną z niewielu form aktywności, na którą większość z nas może sobie śmiało pozwolić. Nie wymaga bowiem ani specjalnego przygotowania ani ponadprzeciętnej sprawności fizycznej. Ograniczeniem w pracy z tą metodą nie będą też wiek, ciąża, płeć czy wady postawy. Co więcej, bóle pleców spowodowane np. wielogodzinnym siedzeniem mogą stać się impulsem do rozpoczęcia treningów. Sprawdzamy, w czym tkwi sekret pilatesu i jakich rezultatów powinniśmy się spodziewać.
Od walki z krzywicą po kluby fitness - krótka historia pilatesu
Twórca programu od wczesnej młodości zmagał się z krzywicą i atakami astmy. Chcąc pokonać chorobę i związane z nią ograniczenia, namiętnie uprawiał sport, m.in. gimnastykę czy nurkowanie. Już jako nastolatek miał wzorcową, godną pozazdroszczenia, sylwetkę, a zainteresowanie anatomią z czasem przekształciło się w coraz bardziej świadomą pracę z nie tylko własnym ciałem. Joseph Pilates stworzył autorski program ćwiczeń i ze swojej pasji uczynił sposób na życie, pomagając innym w powrocie do zdrowia i pełnej sprawności fizycznej. Pracował m.in. z inwalidami wojennymi, tancerzami, aktorami czy kontuzjowanymi sportowcami. Nowa metoda przyniosła oczekiwane rezultaty, a grono miłośników pilatesu powiększało się. W Nowym Jorku, gdzie pracował przez większą część swojego życia, wykształcił kilka pokoleń znawców, a zarazem kontynuatorów nowej metody. Mimo upływu czasu pilates wciąż jest jednym z najczęściej wybieranych treningów. Za jego niesłabnącą popularnością stoją przede wszystkim widoczne efekty i poprawa kondycji.
Precyzja i koncentracja, czyli o co tak naprawdę chodzi w pilatesie?
Pilates opiera się na precyzyjnych powtórzeniach poszczególnych pozycji wykonywanych w rytmie własnych wdechów i wydechów. Doświadczeni trenerzy kładą ogromny nacisk na precyzję każdego ruchu i poprawność wykonywanych ćwiczeń. - Istotą każdej sesji jest aktywizacja mięśni głębokich korpusu, które są odpowiedzialne m.in. za stabilizację naszego kręgosłupa, za to, w jaki sposób się poruszamy, i jak sprawne jest całe nasze ciało. Są to przede wszystkim mięśnie brzucha, przepona i mięśnie dna miednicy. Ich wytrenowanie wymaga czasu i staranności, dlatego stawiamy na jakość, a nie na ilość wykonywanych ćwiczeń. Wzmacniamy mięśnie “od środka” bez ich nadmiernego rozbudowywania. Systematyczny trening pilates, wykonywany dwa razy w tygodniu, już po miesiącu sprawia, że zaczynamy czuć się inaczej - lepiej, lżej, luźniej. Po kolejnych 8 sesjach obserwujemy już zmiany w swoim ciele, mięśnie delikatnie się zarysowują, są bardziej elastyczne, nasza sylwetka staje się wyprostowana, a kręgosłup coraz mniej dokucza - wyjaśnia Justyna Uran, założycielka “Be Fit” i certyfikowany instruktor pilatesu. Korzyści z uprawiania pilatesu z reguły najbardziej doceniają panie. Smuklejsza sylwetka, coraz wyraźniejsze wcięcie w talii i jędrniejsze pośladki dodają pewności siebie. Warto też wspomnieć, że poprzez pracę z oddechem pilates rozluźnia mięśnie, umożliwiając naszemu organizmowi dotlenienie. Tym samym zajęcia przynoszą uczestnikom wyciszenie, poprawiają nastrój i pozwalają zapomnieć o codziennym stresie.
Jak wyglądają zajęcia?
Większość ćwiczeń pilates opiera się na wykorzystaniu ciężaru i oporu własnego ciała. Poszczególne sekwencje wykonuje się w pozycji stojącej, siedzącej lub leżącej na macie. Niekiedy trenerzy korzystają z dodatkowych sprzętów jak rollery, wałki do masażu, piłki typu ‘fit ball’ czy taśmy TRX. Każde zajęcia się poprzedzone kilkuminutową rozgrzewką. Na pilatesie obowiązuje zwykły strój sportowy, a większą część 50-minutowych zajęć ćwiczy się bez obuwia - w skarpetkach lub na boso. W “Be Fit” zajęcia są prowadzone w kilkunastoosobowych grupach lub indywidualnie w ramach treningów personalnych. - Nie zapominajmy, że pilates ma rodowód leczniczy. Z 34 ćwiczeń jako trener mam możliwość wybrać te, które w danym momencie są najlepiej dopasowane do możliwości osoby ćwiczącej, jej problemów czy dolegliwości. Na pilates często przychodzą np. kontuzjowani piłkarze, których mięśnie potrzebują regeneracji, lub osoby po ciężkich, przewlekłych chorobach. Wówczas powrót do pełnej sprawności często łączę z dietoterapią - dodaje Justyna Uran.
W studiu fitness “Be Fit” pilates odbywa się w każdy wtorek i czwartek o godzinie 18:00 w Domu Kultury w Środzie Śląskiej. Jednorazowe wejście - bez konieczności zakupu miesięcznego karnetu - kosztuje 15 złotych.
Grafik wszystkich zajęć można znaleźć tutaj -> http://justynauran.wixsite.com/befit/grafik
Więcej informacji na: https://www.facebook.com/befitju/
Zapraszam,
Justyna Uran
--- ARTYKUŁ SPONSOROWANY ---{jcomments off}