WCZORAJ NA NASZYCH DROGACH DOSZŁO DO DWÓCH WYPADKÓW

Wczoraj wieczorem nasza czytelniczka przesłała nam zdjęcia z kolizji, jaka miała miejsce na skrzyżowaniu ulic Daszyńskiego i Kilińskiego w Środzie Śląskiej. W wyniku kolizji poszkodowana została jedna osoba. Kilka godzin wcześniej do zdarzenia doszło również na drodze 346.

Tuż przed 16. do straży pożarnej w Środzie Śl. wpłynęło zgłoszenie, z którego wynikało, że na drodze krajowej 346, na wysokości Gozdawy samochód osoby marki Ford wypadł z drogi. Na miejsce zadysponowano trzy zastępy straży pożarnej – dwa JRG Środa Śl. i jeden OSP Rakoszyce. W chwili przybycia na miejsce strażaków samochód osobowy znajdował się częściowo na jezdni, częściowo w rowie. Kierująca pojazdem 19-latka podczas rozmowy z dyspozytorem Pogotowia Ratunkowego nie wyraziła zgody na przyjazd karetki.

- Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu akumulatora w uszkodzonym pojeździe. Kobiecie udzielono kwalifikowanej pierwszej pomocy w postaci założenia opatrunku na krwawiącą ranę na lewym ramieniu – informuje Dariusz Domaradzki, rzecznik straży pożarnej. - Nasze działania polegały również na sorpcji płynów eksploatacyjnych, jakie wyciekły na jezdnię z uszkodzonego pojazdu – dodaje strażak.

Samochód został zabrany z miejsca wypadku przez pomoc drogową. W wyniku zdarzenia cały pojazd został pobijany, a straty wyceniono na cztery tysiące złotych. Prawdopodobną przyczyną wypadku była nadmierna prędkość.

Kolizja w Środzie Śląskiej. Jedna osoba poszkodowana

Tuż przed godziną 22. na skrzyżowaniu ulicy Kilińskiego z ulicą Daszyńskiego w Środzie Śląskiej doszło do kolizji dwóch samochodów osobowych marki Volkswagen Passat i Suzuki Vitara. W chwili przybycia na miejsce dwóch zastępów straży pożarnej obecna była już policja. Passat znajdował się na środku drogi. Widoczny był również wyciek płynów eksploatacyjnych z pojazdu. Drugie z aut na skutek zderzenia z Passatem uderzyło w lampę oświetleniową.

W wyniku zdarzenia 31-letni kierowca passata uskarżał się na ból nogi i szyi. Po przebadaniu przez lekarza zespołu ratownictwa medycznego ustalono, że mężczyzna nie wymagał hospitalizacji.

- Działania straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu i oświetleniu miejsca zdarzenia, odłączeniu akumulatorów w uszkodzonych pojazdach. Poszkodowanemu udzielono kwalifikowanej pierwszej pomocy - udzielono wsparcia psychicznego i założono kołnierz, mający na celu stabilizację odcinka szyjnego – relacjonuje zdarzenie Dariusz Domaradzki, rzecznik straży pożarnej.

Strażacy przy pomocy sorbentu usunęli również z jezdni rozlane płyny eksploatacyjne. VW polo został zabrany z miejsca zdarzenia przez pomoc drogową. W pojeździe uszkodzeniu uległ jego przód. Z kolei w suzuki uszkodzeniu uległ przód i lewy bok. Straty wstępnie oszacowano na trzy tysiące złotych. Działania strażaków trwały około godziny czasu.

(isz), Fot. Ewa L.