WIĘCEJ ETATÓW W SZKOLNEJ ŚWIETLICY

Szkoła pełna dzieci zdecydowanie cieszy, zwłaszcza, jako alternatywa dla niżu demograficznego. To jednak także duże wyzwanie, nie tylko w czasie zajęć, ale też po nich, kiedy sporo dzieci właśnie w szkole czeka na powrót rodziców do domu.

Tu dużą rolę odgrywa świetlica szkolna. W przypadku Szkoły Podstawowej nr 3 w Środzie Śląskiej korzysta z niej około dwustu dzieci. Rzecz jasna nigdy nie w jednym czasie, jednak nawet mniejsze grupy wymagają dużej uwagi, czy to w kontekście mądrego zagospodarowania ich czasu czy zapewnienia im bezpieczeństwa. Do niedawna opiekowało się nimi pięć osób.

- Jeszcze w czasie przedwyborczych spotkań z mieszkańcami pojawił się temat możliwości zwiększenia stanu osobowego personelu świetlicy - mówi zastępca burmistrza Środy Śląskiej Przemysław Babiński. - Na początku marca, po konsultacjach z dyrekcją szkoły, gmina zdecydowała się na zwiększenie liczby etatów w świetlicy do sześciu.

Świetlica średzkiej „3” mieści się w tym samym budynku, co szkolna stołówka. To bardzo ułatwia korzystanie z obu obiektów. Do dyspozycji uczniów korzystających ze świetlicy po lekcjach jest także sala w budynku tzw. małej szkoły, kilkadziesiąt metrów dalej i budynek główny z m.in. z salą gimnastyczną.

- Dzięki „małej szkole” dysponujemy miejscem, gdzie uczniowie mogą spokojnie odrobić lekcje, czy pouczyć się, a w pobliskiej sali gimnastycznej wziąć udział w zajęciach ruchowych - mówi dyrektor „Trójki” Alina Kargol. - Do tej pory jednak korzystanie z nich wiązało się z uszczupleniem kadry w świetlicy. Dodatkowy etat powoduje, że jest nam wszystkim łatwiej w sposób optymalny wykorzystać naszą bazę dydaktyczną i lokalową na rzecz uczniów.

(prg)