WRZESIEŃ 1939 ROKU - W ROCZNICĘ WYBUCHU II WOJNY ŚWIATOWEJ
W tym roku 1 września przypada 75. rocznica napaści Niemiec hitlerowskich i Słowaków na Polskę.
Od zachodu, północy i południa 1,8 miliona niemieckich żołnierzy i 50 tysięcy Słowaków zaatakowało o świcie naszą Ojczyznę.
Najeźdźcy dysponowali ponad 10 tys. dział, 2,7 tys. czołgów i ponad 1,3 tys. samolotów. Pomimo ogromnej przewagi w sprzęcie wojennym, wojsko polskie powstrzymywało agresorów.

Prawdziwym zaskoczeniem dla Polaków było uderzenie od wschodu armii sowieckiej 17 września 1939 r. („Nóż w plecy”). Bombardowano otwarte miasta, atakowano z powietrza cywilnych uchodźców, mordowano jeńców i ludność cywilną, dywersanci niemieccy, białoruscy i ukraińscy atakowali polskich żołnierzy i rannych. Do agresji na Polskę sowieci przeznaczyli ponad 600 tys. żołnierzy Armii Czerwonej, ponad 5 tys. dział i moździerzy, 5,4 tys. czołgów i samochodów pancernych oraz 3,3 tys. samolotów.
Agresorom Polacy mogli przeciwstawić około 900 tys. żołnierzy, 130 czołgów lekkich 7 TP, 49 czołgów francuskich Renault, 34 czołgi lekkie Vickers, tankietki TK i TKS oraz samochody pancerne różnych typów. Razem około 870 sztuk różnej broni pancernej. Lotnictwo polskie dysponowało :180 samolotami myśliwskimi P7 i P11, Bombowo-rozpoznawczych „Karasi” mieliśmy 120. Bombowców średnich „Łoś” około 40 sztuk. W sumie wszystkich samolotów, którymi dysponowało wojsko polskie było około 400, w tym samoloty rozpoznawcze, łącznikowe i obserwacyjne.

Atakowany z ziemi, morza i powietrza polski żołnierz wykazał się męstwem i bohaterstwem. 6 października 1939 roku na polach bitwy kampanii polskiej zapanowała cisza. Generał Franciszek Kleeberg dowódca SGO Polesie w ostatnim rozkazie tak stwierdził: "Przywilejem dowódcy jest brać odpowiedzialność na siebie. Dziś biorę ją w tej najcięższej chwili - każę zaprzestać walki, by nie przelewać krwi nadaremnie. Dziękuję Wam za Wasze męstwo i Waszą karność – wiem, że staniecie, gdy będzie potrzeba. Jeszcze Polska nie zginęła i nie zginie".
Straty: poległo 3,3 tys. polskich oficerów i 63 tys. żołnierzy, 134 tys. odniosło rany. Do niemieckiej niewoli dostało się 400 tys. żołnierzy, do sowieckiej 230 tys., 80 tysięcy przekroczyło granicę rumuńską, węgierską i litewską. Społeczeństwo polskie poniosło wielkie straty w ludności cywilnej i zasobach materialnych oraz kulturowych.

Polska, po odzyskaniu niepodległości w 1918 r. i wyczerpującej wojnie z bolszewikami w 1920 r., nie była w stanie odeprzeć agresji dwóch największych mocarstw świata. Dlatego żołnierzom września należy się cześć i chwała. To dobrze, że w Środzie Śląskiej na dolnym rynku jest obelisk poświęcony Żołnierzom Polskim. To hołd społeczeństwa średzkiego dla tych, którzy przelewali krew za Wolną i Niezawisłą Polskę. Chwała Bohaterom!
Woytek Kopacz

P.S.
Na średzkim obelisku „Żołnierzom Polskim” od strony frontowej ówcześni „demokraci” w 1985 r. kazali umieścić orła bez korony. Cóż - jaka demokracja taki orzeł. Najwyższy czas naprawić ten błąd. Orzeł w koronie jest oznaką suwerenności, a wiec niepodległości Polski. Co przy tej okazji przypominam samorządowcom.
{module osobiste ofertybankow.com.pl}
Nie zatrzymuj tej wiadomości – podaj dalej!
NAJNOWSZE PUBLIKACJE:
Zapraszamy na Kostomłocki Jarmark Mikołajkowy!
Przedszkolny quiz wiedzy „Podróż po Polsce”
Patriotyczne nuty seniorów i dzieci – uroczysty koncert w średzkim Domu Kultury
Jarmark Mikołajkowy w Środzie Śląskiej już 6 grudnia!
Lokalna REKLAMA Prawdziwe marki, prawdziwi ludzie, lokalne historie.
