W jednej wsi współdziałają, w innej się kłócą

Podczas wczorajszej sesji Rady Miejskiej w Środzie Śląskiej, przedstawicielki Koła Gospodyń Wiejskich ze wsi Jastrzębce podziękowały władzom miasta za pomoc i wsparcie ich społecznych inicjatyw.

- Chciałybyśmy podziękować panu burmistrzowi, który okazał się osobą otwartą na naszą społeczną inicjatywę i wsparł nasze działania finansowo i osobiście. Dziękujemy również przewodniczącemu Rady Miasta za przychylność i wspieranie naszych inicjatyw. Osobą, na którą możemy liczyć w każdej sytuacji i której należą się również podziękowania jest dyrektor średzkiego Domu Kultury. Bez tych osób zorganizowanie festynu „Dni Jastrzębiec” by się nie powiodło. Jak na tak małą wieś postawiliśmy sobie zadanie bardzo ambitne, ale udowodniliśmy, że jeśli się chce, to można to zrobić nawet na prowincji. Chcielibyśmy tę współpracę, na rzecz naszej wsi, kontynuować.

Całkiem inaczej wspólne życie na wsi „organizują sobie” mieszkańcy Komornik. Tam zamiast wspólnych inicjatyw są podziały i brak porozumienia. Tak przynajmniej można wnioskować po naszej ostatniej publikacji pt.: „Czy nasze dzieci są gorsze?” oraz dyskusji na ten temat podczas sesji.

Dlaczego nie ma placu zabaw?

W punkcie obrad „45 minut dla Samorządów”, zabrał głos radny Jerzy Fink, który odniósł się do opublikowanej przez nas interwencji dwóch mieszkanek Komornik w sprawie likwidacji we wsi placu zabaw. 

- Chciałbym uzyskać parę informacji na temat placu zabaw w Komornikach: dlaczego został zlikwidowany? Co się z nim stało i jaka jest perspektywa na jego ponowne utworzenie?

Na pytanie radnego odpowiedział burmistrz Bogusław Krasucki:

- W Komornikach widać niechęć osobistą części mieszkańców do drugiej części. Jedni chcą, aby plac zabaw był, a drudzy są temu przeciwni. Jego postawienie gdzieś w polu, mija się z celem. Panie, które zgłosiły się z inicjatywą jego organizacji wypatrzyły nowy teren, który jest własnością Agencji Nieruchomości Rolnej, a który użytkują mieszkańcy bloku i także ze sobą skłóceni. My, jako urząd wystąpimy do ANR z prośbą o użyczenie terenu na plac zabaw. Natomiast musimy szanować wolę mieszkańców, a przede wszystkim właścicieli terenu, na którym on powstanie. Ja nie jestem mediatorem i nie załatwię problemu skłóconych ze sobą mieszkańców tej miejscowości.

Problem ul. Malczyckiej

O ulicę Malczycką w Środzie Śl. zapytał radny Wiesław Hamkało: - Jak deszcz popada, to robi się tam jezioro. Czy coś w tej kwestii będziemy robić?

- Kanalizacja na ulicy Malczyckiej jest w stanie fatalnym. Obecnie został zrobiony projekt. Na razie czyszczone są wpusty uliczne, których zadaniem jest odbierać wodę z powierzchni – odpowiedziano radnemu.

Podczas sesji radnym zostały przedstawione analizy dotyczące bezpieczeństwa gminy i ochrony przeciwpożarowej i przeciwpowodziowej. O bezpieczeństwie piszemy w osobnym artykule.

(red.)
fot. Wiktor Kalita