Przejdź do głównej treści

WSPINAĆ SIĘ NA „ MAIBAUM” (DRZEWO MAJOWE) – List z Berlina

Jakiś czas temu czytałam artykuł „Partnerska wizyta”. Czytałam w tym artykule o tzw. „Maibaum”, postawionym przez mieszkańców w centrum Scharrel w Saterlandzie. Chciałabym ten niemiecki zwyczaj przybliżyć mieszkańcom wspaniałej gminy Środa Śląska i czytelnikom „Rolanda”.

Ten obyczaj istnieje w wielu wiejskich regionach Niemiec jeszcze do dziś, np. w Bawarii. Przypominałam sobie o tym, że była podobna tradycja w moim dzieciństwie. Wówczas mieszkałam w małym mieście w Turyngii, które otaczał las.

Pierwszego czerwca – „Międzynarodowa dzień dzieci” – stawiany był ogromny pień drzewa w miejscu uroczystym na oczach wielu dzieci.

Wyglądał ogromnie, ale to relatywizuje się, gdy jest się już dorosłym.

Był to pień świerku, którego konary i kora była usunięta i który to pień był bardzo wypolerowany (heblowany).

Na szczycie wieszano ogromny wieniec, do którego przymocowywano cudowne rzeczy np. zabawki, słodycze, serdelki itd.

Po południu zaczynano zajmujące zawody między chłopakami.


Najodważniejsi i najzręczniejsi chłopcy wspinali się bosym nogami i rękami do góry pnia drzewa i próbowali jedną z tych kosztowności chwycić. Byli zagrzewani oklaskami dorosłych i dzieci.

Wieniec na początku był dość nisko, ale z czasem był wciąż podciągany wyżej, aby wspinaczom zrobić trudniej.

Oczywiście każdy wspinacz dostał prezent. Ale ci chłopcy, którzy wspinali się najwyżej, dostali najwięcej oraz najdłuższy aplauz i serca dziewczyn z miejscowości leżały im u stóp.

Z pozdrowieniami dla Redakcji Rolanda oraz wszystkich Czytelników

 Gerda Rychlikowski z Berlina


Nie zatrzymuj tej wiadomości – podaj dalej!

NAJNOWSZE PUBLIKACJE:


Lokalna REKLAMA Prawdziwe marki, prawdziwi ludzie, lokalne historie.
Kontakt w sprawie Twojej reklamy: +48 500 027 343 Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.