WYGRANA POLONII I PONAD 16 TYSIĘCY DLA MAŁEGO FILIPKA

Data publikacji: 2017-08-31 10:53:40

Wczorajsze spotkanie w Bukówku pokazało, że wspólnymi siłami można wiele. Podczas zbiórki przeprowadzonej w przerwie meczu 1/32 Pucharu Polski organizatorzy zebrali dla małego Filipka ponad 16 tys. złotych.

Wczoraj o godzinie 17 na boisku sportowym w Bukówku drużyna gospodarzy Orzeł Bukówek podjęła w rozgrywkach 1/32 Pucharu Polski drużynę średzkiej Polonii. Dla miłośników piłki nożnej z pewnością było to prawdziwie emocjonujące spotkanie nie tylko ze względu na ciekawe akcje w wykonaniu średzkiej drużyny i grę zawodników z Bukówka, ale również ze względu na dyskusyjne, zdaniem kibiców, decyzje arbitrów. I choć pierwsze minuty spotkania należały do drużyny gospodarzy, już w siódmej minucie pierwszą bramkę dla średzkiej drużyny zdobył Piotr Rybak. W 36 minucie drugą bramkę dla gości zdobył Bartek Rybka i tym samym na przerwę drużyna Polonii schodziła z dwubramkową przewagą.

W drugiej połowie tempo spotkania narzucili zawodnicy Polonii, koncentrując grę na połowie przeciwników, stwarzając pod bramką Orłów kilka groźnych akcji. Kolejne bramki dla drużyny Mirosława Drączkowskiego zdobyli: w 48 minucie Piotr Rybak, w 68 minucie Gagat i w 76 minucie Filip Zając. Tym samym drużyna średzkiej Polonii zakończyła spotkanie 1/32 Pucharu Polski zwycięstwem 5:0.

Zadowolenie szkoleniowca

Zadowolenie z gry swoich zawodników nie kryje Mirosław Drączkowski, choć jak podkreśla szkoleniowec w trakcie meczu jego zawodnicy mieli jeszcze kilka ciekawych akcji, które przy odpowiednim wykończeniu mogły zakończyć się celnymi strzałami na bramkę.

- Przyjechaliśmy rozegrać mecz w ramach Pucharu Polski, chcieliśmy uniknąć kontuzji i rozegrać mecz jak najmniejszym nakładem sił. Początek nie układał się nam tak, jak tego chcieliśmy, bo drużyna Bukówka, dopóki miała siły próbowała przeciwstawiać się nam – mówił po meczu trener Drączkowski. - Po czasie wyszła wyższość techniczna, fizyczna naszych zawodników i w konsekwencji strzeliliśmy pięć bramek. Daliśmy również pograć rezerwowym piłkarzom. Martwimy się jedynie o stan Karola po brutalnym ataku na nim. Myślami jesteśmy już przy sobotnim meczu z Bierutowem – dodał trener.

Ponad 16 tys dla Filipka

W przerwie meczu przeprowadzono zbiórkę pieniędzy dla małego Filipka Banasia chorującego na neuroblastomę. Wynik wczorajszej akcji zorganizowanej przez klub Orzeł Bukówek i sołtysa Bukówka, Piotra Seredyńskiego, z pewnością przerósł oczekiwania samych organizatorów. Podczas licytacji uczestnicy imprezy, a jak szacują oraganizatorzy, było ich ponad czterustu mogli wylicytować niezwykłe przedmioty – koszulki z autografami znanych piłkarzy i trenerów, jak również dwie ramki ze zdjęciami Kuby Błaszczykowskiego z jego autografami. Jak informują organizatorzy sześć koszulek i dwie ramki ze zdjęciami zostały zlicytowane łącznie za kwotę 10 120zł. W akcję włączyli się również synowie piłkarzy - Adrian Cieliński i Wojtek Cieliński sprzedając naleśniki.

Drobne upominki czekały również na dzieci biorące udział w zabawie podarowane przez Mariusza Pawelca ze Śląska Wrocław.

- W publiczność poleciały trzy piłeczki wyrzucone przez byłego bramkarza Śląska Wrocław – Tomasza Zajączkowskiego. Dzieci, które złapały piłeczki otrzymały Poduszkę Śląska Wrocław, Szalik Śląska Wrocław, oraz getry sportowe – relacjonują wydarzenie organizatorzy.

Podczas imprezy prowadzone były również zbiórki pieniędzy do puszek, w których uzbierano 6086,50zł, 1,5 euro i czeską koronę. Tym samym podczas wczorajszej imprezy uzbierano łącznie kwotę 16 206,50 zł.

Licytacja koszulek

Podczas licytacji poszczególne przedmioty zostały zlicytowane przez:

- Koszulka Jakuba Błaszczykowskiego z autografem Kuby – 2000 zł (Pan Marcin)

- Koszulka Reprezentacji Polski z autografem Z. Bońka i A. Nawałki – 2000 zł (Firma Eldisy Polska)

- Koszulka Lecha Poznań M. Makuszewski z autografami piłkarzy Lecha – 1000 zł (Pan Marcin)

- Koszulka Śląska Wrocław J. Wrąbel z autografami piłkarzy Śląska – 1320 zł (Polonia Środa Śl.)

- Koszulka Śląska Wrocław z autografami piłkarzy Śląska – 1500 zł (Agnieszka i Tomasz Gudziejewscy)

- Koszulka Legii Warszawa z autografami piłkarzy Legii – 1000 zł (Pan Marcin)

- Ramka ze zdjęciami Kuby Błaszczykowskiego z autografami – 500 zł (Zakład Szewski Zbigniew Witoś)

- Ramka ze zdjęciami Kuby Błaszczykowskiego z autografami – 800 zł (Sylwia Jasińska)

Jesteśmy zaskoczeni

Przebieg licytacji i chojność uczestników imprezy zaskoczyła samych organizatorów, którzy nie kryją swojej wdzięczności dla wszystkich osób, które tego dnia wsparły zupełnie bezinteresownie akcję.

- Korzystając z okazji chciałbym podziękować panom na motorach za przybycie i udostępnienie motorów dzieciom. Dzieciaki miały niesamowitą frajdę mogąc przejechać się harleyami. Kolejną atrakcją za którą chcemy podziękować był kucyk. Dziękujemy państwu z Wrocławia, którzy przyjechali na mecz i całkowicie za darmo udostępnili kucyka dzieciom. Kolejki były ponad 20-osobowe, więc także zainteresowanie było spore. Chcemy także podziękować Jackowi i Gosi Cielińskim za wystawienie zamków dmuchanych dla dzieci – informują organizatorzy. - Chciałbym podziękować wszystkim osobom, które pomagały w przygotowaniu boiska, w obsłudze cateringu, nagłośnienia. Osobom i klubom, które przekazały rzeczy na licytację dziękujemy z całego serca. Chcemy także podziękować redakcjom za pomoc w nagłośnieniu informacji o meczu. Nie chcę wymieniać z imienia bym nikogo nie zapomniał, więc jeszcze raz dziękujemy wszystkim. Bez Was wszystkich nie udało by się zebrać tak fajnej sumy dla Filipka. W imieniu klubu, rodziców Filipka, a także w imieniu Filipka: DZIĘKUJEMY, ŻE BYLIŚCIE Z NAMI – dodaje Piotr Sreredyński.{jcomments on}

Iza Szczygieł, Fot. isz