„ZAGRA –LIN” ATAKUJE W BERLINIE (tego nas w szkole nie uczyli)

Stacja kolejki podziemnej U-Bahn Friedrichstrasse - Berlin w 73. rocznicę zamachu bombowego dokonanego przez polskich żołnierzy podczas II wojny. Jestem tu z aparatem fotograficznym i szukam stosownej tablicy informacyjnej o tym wydarzeniu.{jcomments on}

Niestety nie znalazłem. Warto więc zrobić parę zdjęć tego miejsca i napisać kilka zdań, o tych bohaterskich ludziach, którzy postanowili zadać cios Niemcom w samym centrum ich stolicy.

Jest rok 1942 kierownictwo Armii Krajowej powołuje specjalną jednostkę „Zagra-Lin” działającą w ramach elitarnej Organizacji Specjalnych Akcji (Osa –Kosa), dowództwo obejmuje porucznik Bernard Drzyzga.

Grupa patriotów liczy kilkanaście osób znających doskonale język niemiecki i niemieckie obyczaje. Ale prawdziwym fenomenem w tej grupie był Józef Lewandowski „Jur”, który potrafił zbesztać oficera niemieckiego zachowując się przy tym jak „pan rasy wyższej”. Ten tupet „Jura” wielokrotnie ratował życie jemu i osobom mu towarzyszącym.

Nadchodzi wreszcie 24 lutego 1943 r. Polscy żołnierze bezpiecznie docierają na Friedrichstrasse. Schodzą na peron. Ładunek wybuchowy umieszczony w walizce na stacji kolejki podziemnej po chwili eksploduje. Ginie kilkudziesięciu hitlerowskich funkcjonariuszy, drugie tyle jest rannych. Ten sprawiedliwy cios zadany w sercu Berlina, był polską odpowiedzią za niemieckie zbrodnie zadane naszej Ojczyźnie.

Akcji odwetowych przeprowadzonych przez oddział „Zadra- Lin” było wiele, ale jedną warto tu przypomnieć . 23 kwietnia 1943 roku na Dworcu Głównym w Breslau (Wrocław ) „Jur” detonuje bombę ukrytą w torbie podróżnej. Eksplozja następuje, gdy pociąg z wojskiem niemieckim wjechał na peron. Za te akcje, - żołnierze polskiego państwa podziemnego zostali udekorowani Krzyżami Virtuti Militari i Krzyżami Walecznych. I my oddajmy cześć tym niezłomnym bohaterom.

P.S.

Żołnierzem „Osy-Kosy” był też por. Stanisław Jaster „Hel” uciekinier z Auschwitz. W 1942 r. razem z Kazimierzem Piechowskim , Eugeniuszem Benderą i Józefem Lempartem w esesmańskich mundurach z bronią maszynową (samochodem osobowym marki Steyr) bez przepustek przejeżdżają przez punkty kontrolne obozu śmierci. Była to najbardziej brawurowa ucieczka z obozu koncentracyjnego podczas II wojny światowej. Dalsze losy uciekinierów są tragiczne, ale to już osobna opowieść.

Woytek Kopacz

{phocagallery view=category|categoryid=420|
imageid=0|limitstart=0|limitcount=0|
fontcolor=#B88A00|bgcolor=#C0C0C0|bgcolorhover=#FF2400|imagebgcolor=#FFD24D|
bordercolor=#B88A00|bordercolorhover=#86B300|
detail=0|displayname=1|displaydetail=1|displaydownload=0}

{module zestaw (u+d) ofertybankow.com.pl}