SkomentujTo prawda, że burmistrz Środy Śląskiej, Bogusław Krasucki zarabia miesięcznie 10.666 złotych brutto. Jednak zarabiać tyle może. Jest to zgodnie z prawem. Tyle samo zarabiali w roku 2006 burmistrzowie Brzegu Dolnego, Aleksander Skorupa oraz Kątów Wrocławskich, Antoni Kopeć. Warto dokonać tych porównań, by opisać mechanizm zarobkowania władz, pochodzących z wyboru. I co najważniejsze, w gminach porównywalnych do średzkiej.
Burmistrz, Bogusław Krasucki. Starosta, Sebastian Burdzy.
Gmina Środa Śląska na koniec grudnia 2006 roku liczyła ponad 19.000 mieszkańców (dane za kwiecień 2007 r.). Jest to istotne o tyle, że zasadnicze wynagrodzenie wójtów, czy burmistrzów w gminach powyżej 15 tysięcy mieszkańców do 100 tysięcy, wynosiło zgodnie z Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 2 sierpnia 2005 roku od 3.780 do 4.980, a dodatek funkcyjny kształtował się od 1.400 do 1.950 złotych. Zgodnie ze wspomnianych rozporządzeniem, burmistrzowi, prezydentowi miasta, staroście oraz marszałkowi województwa przysługuje dodatek specjalny w kwocie wynoszącej co najmniej 20 procent i nie przekraczającej 40 procent łącznie wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego.
Na wynagrodzenie Bogusława Krasuckiego składają się w poszczególnych kwotach brutto, od których odlicza się zaliczki na podatek dochodowy oraz składki na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne: wynagrodzenie zasadnicze w kwocie 4.960 zł (najwyższe, na jakie pozwala rozporządzenie, o czym za chwilę), dodatek funkcyjny 1.950 zł., dodatek za wieloletnią pracę (tzw. wysługa lat) 20 procent wynagrodzenia zasadniczego, tj. 992 zł. oraz dodatek specjalny – 40 procent wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego, tj. 2.764 zł. Zatem jego wypłata brutto wynosi 10.666 złotych miesięcznie.
Nie bez znaczenia będzie przy tym podanie innych wartości. Otóż dochody budżetu gminy Środa Śl. w roku 2007, uchwalone przez Radę Miejską w grudniu 2006 roku, wyniosły 65.368.499 zł., a wydatki 66.774.919 zł. Z wydatków tych na inwestycje na terenie gminy przeznaczono 29.504.930 zł.
Gmina Brzeg Dolny w roku 2006 liczyła 16.296 mieszkańców, a więc wynagrodzenie zasadnicze poprzedniego burmistrza Skorupy, przyjęte uchwałą Rady Miejskiej w dniu 4 grudnia 2006 roku wynosiło również 4.960 zł, a dodatek 1.950 zł, czyli tyle, na ile maksymalnie pozwala rozporządzenie. Dochody brzeskiej gminy w 2006 roku wynosiły 36.444.111 zł, a wydatki 37.048.111 zł.
Tyle samo zarabiał burmistrz Kopeć w Kątach Wrocławskich, za podstawę wynagrodzenia zasadniczego przyjmując 4.960 zł i dodatek funkcyjny maksymalne 1.950 zł. Gmina Kąty Wrocławskie liczy 16.947 mieszkańców.
A ile zarabia starosta średzki, Sebastian Burdzy? Jemu także radni przyznali pensję z górnej półki. Choć i tutaj rozporządzenie określa przedział minimalny i maksymalny na stanowisku starosty w powiecie do 60 tysięcy mieszkańców. Nie otrzymuje on zatem minimalnego wynagrodzenia zasadniczego w kwocie 3.400 zł oraz minimalnego dodatku funkcyjnego w kwocie 1.060 zł, ale odpowiednio najwyższe możliwe wynagrodzenie zasadnicze w kwocie 4.560 zł i dodatek w kwocie 1.530 zł. Przy czym starosta (z racji młodego wieku), nie dorobił się jeszcze stażu, tak więc za tzw. wysługę lat otrzymuje 8 procent zasadniczego wynagrodzenia, czyli 364,80 zł oraz – jak każdy – 40 procent dodatku specjalnego, czyli 2.436 zł. W sumie jego wynagrodzenie wynosi 8.890,80 brutto.
Otrzymuje więc niemało pieniędzy, zważywszy, że w roku 2007 dochody budżetu powiatu wyniosły 23.912.896 zł, a wydatki 19.598.739 zł., z czego na inwestycje przeznaczono 2.524.800 zł.
To wymowna suma przy inwestycjach średzkiej gminy, które wynosiły w 2007 roku 29,5 mln zł.
Zatem, podsumowując, mimo różnicy w pensjach obu Panów - Burmistrza i Starosty, zarabiają tyle samo, czyli możliwie najwięcej.
(red.)
