Przejdź do głównej treści

ZŁODZIEJOWI WSZYSTKO SIĘ PRZYDA?!

Pewien 19-latek wpadł podczas kontroli drogowej. Okazało się, że w samochodzie przewozi skradzione... znaki drogowe. Jak wnioskować można z jego zachowania i zeznań - do kradzieży nadaje się niemal wszystko i przy każdej okazji.


 

- Na początku stycznia o godz. 1:00, w jednej z miejscowości na terenie gminy Środa Śl., policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Środzie Śląskiej zatrzymali do kontroli drogowej 19-letniego mieszkańca Miękini. Okazało się, że kierowca Seata nie posiada przy sobie żadnych dokumentów. Ale to nie wszystko. Podczas dalszej kontroli, w części bagażowej pojazdu funkcjonariusze znaleźli cztery znaki drogowe - opowiada przebieg zdarzenia oficer prasowy KPP, Marta Stefanowska.

 

Mężczyzna początkowo twierdził, że znaki te kupił od nieznajomego celem zawiezienia na budowę domu. Tłumaczenia jednak nie były spójne i mężczyzna zmieniał je w trakcie trwania kontroli. Ostatecznie przyznał, że znaki ukradł w 2012 r. na jednej z ulic w Miękini, gdzie prowadzone były prace ziemne. Zrobił to, kiedy wracał z prywatki.

19-latek otrzymał mandat za brak wymaganych dokumentów, a za kradzież znaków o wartości ok. 400 złotych odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

(red.)


Nie zatrzymuj tej wiadomości – podaj dalej!

NAJNOWSZE PUBLIKACJE:


Lokalna REKLAMA Prawdziwe marki, prawdziwi ludzie, lokalne historie.
Kontakt w sprawie Twojej reklamy: +48 500 027 343 Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.