- Mundurowi podjęli rozmowę z seniorką, która nie była w stanie podać swoich danych osobowych oraz adresu zamieszkania. Kobieta była wyraźnie wychłodzona i oszołomiona. Rozmowa z nią była znacznie utrudniona. Po dłuższej chwili starsza Pani oświadczyła, że mieszka w Miękini i ostatecznie podała tylko swoje imię. Na pytania policjantów czy potrzebuje pomocy medycznej, zaprzeczała. Funkcjonariusze nie zauważyli u niej obrażeń ciała. W związku z zaistniałą sytuacją dzielnicowi od razu pomogli kobiecie, zaopiekowali się nią i podjęli próbę odnalezienia jej adresu zamieszkania, informując na bieżąco o wszystkim oficera dyżurnego - informuje sierż. Katarzyna Bisztyk-Radoń z Komendy Powiatowej Policji w Środzie Śląskiej.
W tym samym czasie oficer dyżurny odebrał telefon z informacją o zaginięciu kobiety. Dzięki wnikliwemu rozpytaniu oraz skojarzeniu tych dwóch faktów uzyskał on niezbędne informacje od zgłaszającej, które były kluczowe w potwierdzeniu danych. Podany rysopis przez osobę zgłaszającą wskazywał na to, iż może to być ta sama osoba, wobec której dzielnicowi interweniowali na terenie gminy Miękinia. Średzki oficer dyżurny okazał się być bardzo czujny i nie mylił się ze swoim przypuszczeniem, to była ta sama kobieta.
Jak się też okazało, natychmiastowe działanie policjantów pozwoliło na odnalezienie zaginionej osoby, przed wpłynięciem samego zgłoszenia.
- Szybka reakcja, bardzo dobra współpraca policjantów i oficera dyżurnego pozwoliła uniknąć tragedii. 63-latka okazała się być osobą niepełnosprawną, a tego samego dnia popołudniu miała wybrać się na spacer. Nie potrafiła wrócić do swojego miejsca zamieszkania. Wiele godzin spędziła poza domem. Kobieta była wyczerpana i zziębnięta. Bliscy szukali jej od dłuższego czasu - zaznacza policjantka.
Ostatecznie, po ustaleniu wszystkich niezbędnych informacji, seniorka w obecności dzielnicowych szczęśliwie i bezpiecznie wróciła do swojego domu!
- Przypomnijmy, że to nie pierwszy raz, kiedy średzcy funkcjonariusze wykazują się profesjonalizmem, dobrą czujnością, odpowiednią współpracą i świetnym rozpoznaniem swojego rejonu służbowego. To nie pierwszy raz, gdy znajdują się w odpowiednim miejscu i czasie, zapobiegając tragedii! Opieka nad starszą i schorowaną osobą to nie lada wyzwanie. To wiele wyrzeczeń dla najbliższych - podkreśla sierż. Katarzyna Bisztyk-Radoń.
Policja apeluje!
Jeśli opiekujemy się osobą starsza, starajmy się zapobiec takim sytuacjom jak powyższa i zwiększyć swoją czujność. Jeżeli widzimy osoby (szczególnie seniorów), które sprawiają wrażenie zagubionych, są ubrane nieadekwatnie do pogody, dziwnie się zachowują – reagujmy! Czasami jeden telefon pod numer alarmowy wystarczy, aby ocalić czyjeś życie!
Rozwiązaniem też mogłoby być specjalne urządzenie przeznaczone do opieki nad osobami, które mają problemy z pamięcią i tracą orientację w terenie, gubią się lub uciekają.
To mały lokalizator, który można zamontować nawet w odzieży. Można rozważyć również specjalną opaskę na rękę, przypominającą zegarek, której podstawową funkcją jest lokalizacja GPS. Takie urządzenia to świetny i bezpieczny gadżet dla naszych seniorów!
(rol/kpp)