Wsparcia organizatorom udzielili wolontariusze ze Szkoły Podstawowej w Pisarzowicach, a całe wydarzenie swoim patronatem objął burmistrz Miękini Jan Marian Grzegorczyn. W terenowej grze udział brały całe rodziny oraz grupy znajomych. Pojawiły się takie drużyny jak “Wesołe Pingwiny”, “Rodiznka.pl” czy “Sąsiedzi”.
- Było dużo dobrej zabawy i wyzwań na trasie gry terenowej. Niektórzy zawędrowali aż do Wrocławia...ale na szczęście wrócili. Zadania rozwiązane, kiełbaski zjedzone, chlebek traperski również. Pogoda i frekwencja dopisały - podsumowali środowe wydarzenie organizatorzy za pośrednictwem facebooka.
OLO
Fot. OLO / Fundacja Promyk [FB]
1. <Lepszy dobór kadry....< To teoria, a praktyka jest taka, że UM zmienił się ...