Tegoroczny budżet średzkiej Gminy po stronie wydatków zamyka się kwotą ponad 166,5 mln zł, a po stronie dochodów 130,5 mln zł. Wydatki wzrosną o 12 mln zł, ale jednocześnie wzrosną dochody Gminy – o 13,2 mln zł. To zasługa m.in. większych planowanych wpływów z podatków od nieruchomości oraz rolnego i transportowego, których łączny wzrost na 2023 rok wynosi 4,3 mln zł. Atutem przyszłorocznego budżetu średzkiej Gminy, w odróżnieniu od budżetu sąsiedniej Gminy Miękinia, jest 4,1 mln nadwyżka operacyjna, wynikająca z różnicy między dochodami bieżącymi – 107,3 mln zł, a wydatkami bieżącymi – 103,1 mln zł. Za budżetem głosowało 11 radnych, zaś 3 wstrzymało się od głosu. Jeden z radnych był nieobecny na sesji.

- Uważam, że budżet Gminy na 2023 rok ma co najmniej kilka walorów wartych podkreślenia – mówił w trakcie dyskusji nas projektem budżetu burmistrz Adam Ruciński. - Pierwszym jest na pewno zrównoważenie na poziomie wydatków i dochodów, czyli nadwyżka operacyjna, co jest bardzo ważne w budżetach samorządów, a coraz rzadziej występujące w tym roku w Polsce. Drugim ważnym walorem, są wydatki inwestycyjne. To drugi rok z rzędu, który pokazuje, że spinając się mocno w wielu aspektach, jesteśmy w stanie wygenerować strumień środków inwestycyjnych na poziomie ponad 60 mln zł. Trzeci walor to dochody bieżące, zwłaszcza dochody podatkowe, które istotnie rosną, których potencjał jest na poziomie 30 mln zł. Kolejnym istotnym atutem jest poziom dochodów majątkowych. Nasza gmina ewidentnie radzi sobie z pozyskiwaniem środków zewnętrznych i te środki w kwocie ponad 20 mln zł są bardzo istotne i stabilne  – wyjaśniał włodarz.

Największą inwestycją 2023 roku pozostaje kontynuacja budowy szkoły podstawowej na Winnej Górze, na której realizację przeznaczono w 2023 ponad 20,2 mln zł. Do innych większych inwestycji należą m.in. budowa Alei Marszałka Józefa Piłsudskiego z rondem im. Bohaterów Bitwy Warszawskiej i ścieżką rowerową – 5,6 mln zł, rozpoczęcie budowy ul. Jabłkowej w Środzie Śląskiej – 5 mln zł oraz termomodernizacja Przedszkola nr 1 oraz Szkoły Podstawowej nr 3 – łącznie 7,1 mln zł. Ponadto, w 2023 roku o 13% wzrośnie łączna kwota przeznaczona na funduszu sołecki – 923,9 tys. zł, a o blisko 5% wzrosną wydatki na gminną oświatę – do 73,8 mln zł.

W dyskusji nad budżetem głos zabrał radny Arkadiusz Gruszczyński. – Analizując ten budżet, (…) zacząłem się zastanawiać, co z tego budżetu można byłoby wyjąć, których inwestycji można byłoby nie zrealizować. Patrząc na te inwestycje, można odnieść wrażenie – no żadnej. Każda inwestycja jest ważna. Dla mieszkańca, dla sołtysa, dla radnego, każda – podkreślał w swojej wypowiedzi radny Arkadiusz Gruszczyński. W dalszej części swojej wypowiedzi skrytykował, że w budżecie nie ma ważnych jego zdaniem pozycji inwestycyjnych i przejawiał wątpliwości co do finalnej realizacji budżetu na poziomie zaplanowanych wydatków majątkowych w wysokości ponad 63 mln zł.

 – Nie od razu Kraków zbudowano – tak by można skwitować Pana wystąpienie w tych wątkach, który mówi, czego nie ma w tym budżecie – odpowiedział radnemu Gruszczyńskiemu burmistrz Adam Ruciński. – W następnym budżetach, w 2025, 2026, 2027, 2028, 2029 itd. też nie będzie bardzo wielu rzeczy i każdy, czy też Pan, jeśli Pan będzie, będzie mógł powiedzieć, że iluś rzeczy nie ma. I tak będzie zawsze. Dopóki nasze potrzeby, oczekiwania naszej społeczności będą przekraczały możliwości wykreowane przez dochody Gminy, naszą politykę emisji obligacji i bezpiecznego deficytu, zawsze tak będzie. Pan to podnosi jako głos krytyczny, a ja mówię, że to jest naturalna sytuacja.

- Pana wystąpienie, mimo, że ciekawe, jest pełne sprzeczności i braku realizmu – zwrócił się do radnego Gruszczyńskiego burmistrz Ruciński. – Brak realizmu polega na tym, że zdecydowanie łatwiej i przyjemniej jest mówić ex cathedra o sytuacji, możliwościach, ryzykach, kiedy się nie ponosi odpowiedzialności. Przynajmniej takiej, jaką ponoszą burmistrzowie, prezydenci, wójtowie, czyli organy wykonawcze. Za co? Za wszystko. Nie tylko za dochody i wydatki. Za to, jak się zrealizuje zadania, jak to oceni społeczność. To jest ogromny konglomerat odpowiedzialności. Pan wyrywa pojedyncze elementy, które są niedoskonałe i buduje Pan z nich wielką kaskadę potężnych problemów. Tak to odbieram. A tu trzeba kroić na miarę możliwości i wyzwań – wskazywał burmistrz Ruciński.

Do tego wątku odniósł się m.in. radny Arkadiusz Hibner. – Szanowni Państwo, nie podchodźmy do budżetu z takim czarnowidztwem. Odniosę się do wypowiedzi Pana radnego Arkadiusza Gruszczyńskiego, któremu życzę optymizmu w patrzeniu na ten budżet, bo jutro (30 grudnia 2022 – przyp. red.) mija dwa lata, jak ten pesymizm  i spoglądanie przez Pana radnego Gruszczyńskiego było pokazane. Dwa lata temu na sesji budżetowej wspomniał o tym w sposób prześmiewczy do Pana burmistrza [cytat z sesji Rady Miejskiej z 30.12.2020 - radny Gruszczyński: „… na co myśmy liczyli, na 10 milionów, naprawdę na 10 milionów? Panie Burmistrzu z całym szacunkiem … ale Pan nie jest z PIS. Panie Burmistrzu Pan nie jest z PIS żeby dostać największą dotację”] – wg protokołu nr XXXVI/20 z sesji Rady Miejskiej z 30.12.2020 – przyp. red.) Cztery miesiące później okazało się, że Gmina Środa Śląska otrzymała 9,5 mln zł na budowę szkoły i uważam to za wielki sukces – skwitował radny Hibner.

(prg)