- Parterowy budynek, w którym znajdują się dwa mieszkania, powstał po powodzi w 1997 roku. Na dachu znajdowały się gonty stosowane często w budynkach gospodarczych i zdarzało się, że podczas intensywnych opadów deszczu dach przeciekał i konieczny był kompleksowy remont– wyjaśnia Eliza Ginter, kierownik Wydziału Spraw Lokalowych średzkiego magistratu.
Prace wykonał Zakład Ogólnobudowlany BUD-MAX z Pcimia, który został wyłoniony w postępowaniu przetargowym. Koszt remontu dachu finansowany przez Gminę wyniósł 56 tys. zł.
(prg)