W Środzie Śląskiej kradną nawet lawendę!
Brak słów… Gdzie jest granica wstydu ludzkiego? Zaledwie 1,5 miesiąca temu w parku miejskim na zlecenie Wydziału Spraw Komunalnych średzkiego magistratu posadzono 100 szt. sadzonek lawendy. Początkiem września bezmyślni złodzieje wyrwali część sadzonek przy ławce w okolicy Prokuratury Rejonowej.
To więcej niż skandaliczne zachowanie prymitywnych ludzi… Koszt jednej sadzonki to 7 zł! Nie jest to zatem aż tak cenny łup, jak mogłoby się wydawać, żeby go kraść, co więcej w ilości 27 sztuk, bo tyle sadzonek „zniknęło” z klombu w parku!
Lawendy zasadzono na przełomie lipca i sierpnia br., nie nacieszyły więc długo mieszkańców Środy Śląskiej, bo najprawdopodobniej ktoś postanowił zagospodarować sobie nimi swój ogródek… Złodzieju, wstydź się, bo kradzież cudzej własności to obrzydliwość, a jeśli w grę wchodzi kradzież mienia publicznego, jakim były lawendy, okradzeni zostali wszyscy mieszkańcy miasta i gminy!
Nie łatwo jest w naszej Gminie dbać o przestrzeń publiczną, w tym tereny zielone, kiedy mimo chęci i zaangażowania spotyka się bezmyślność, brak poszanowania i okrutną znieczulicę.
Urząd Miejski w Środzie Śląskiej
Początkiem września sadzonki zniknęły z parku miejskiego
ZOBACZ RÓWNIEŻ
ARTYKUŁY PARTNERÓW
NAJNOWSZE PUBLIKACJE
