Niedzielne wydarzenie oficjalnie otworzył burmistrz Środy Śląskiej Adam Ruciński. - Cieszę się, że tak licznie przyjechaliście. Turniej nosi nazwę imienia świętej pamięci Janusza Borowego, który był naprawdę ważną postacią w naszym lokalnym środowisku piłkarskim. Był również moim nauczycielem wychowania fizycznego. Zapamiętałem go jako bardzo zaangażowanego, pozytywnie nastawionego pasjonata piłki nożnej. Jestem pewien, że dzisiaj patrzy na nas z góry i kibicuje wam wszystkim. Wszystkiego dobrego i niech zwycięży dzisiaj duch sportu i walki - mówił burmistrz.
Do rywalizacji w dwóch kategoriach, skrzatów i żaków, przystąpiło szesnaście drużyn. Pojawiły się liczne reprezentacje zespołu gospodarzy - Polonii Środa Śląska, a także średzkich Skarbów. W turnieju wzięli udział również młodzi piłkarze z Kostomłotów, Wołowa, Rakoszyc i Miękini. Ostatecznie, niezależnie od wyników sportowych, zwycięzcami zostali wszyscy uczestnicy wydarzenia, Z rąk przewodniczącego Rady Miejskiej Jerzego Krycińskiego oraz prezesa OSiRu Artura Paproty odebrali pamiątkowe puchary, medale oraz dyplomy.
Janusz Borowy był prezesem Towarzystwa Krzewienia Kultury Fizycznej we Wrocławiu oraz wieloletnim działaczem ogniska TKKF "Bakałarz" w Środzie Śląskiej, wiceprzewodniczącym komisji ds. odznaczeń i koła seniora Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej, nauczycielem wychowania fizycznego w średzkim liceum ogólnokształcącym, a także organizatorem i inicjatorem wielu sportowych wydarzeń na terenie Ziemi Średzkiej.
OLO