Średzianin swoją piłkarską przygodę rozpoczął w Polonii Środa Śląska. W 2017 roku przeniósł się do Akademii Śląska Wrocław. Tam przez kilkanaście miesięcy występował w drużynach juniorskich, a w lipcu 2018 roku dołączył do pierwszego zespołu, gdzie początkowo trenował pod okiem Tadeusza Pawłowskiego. W Ekstraklasie zadebiutował w październiku tego samego roku meczem z Miedzią Legnica. Wcześniej, we wrześniu, rozegrał jedno spotkanie w sparingu reprezentacji Polski U18 z Macedonią Północną.

W kolejnych sezonach Piotr nie pojawiał się zbyt często na boiskach Ekstraklasy. Od trenerów dostawał szansę w końcowych minutach meczów. Systematycznie grał za to w drugim zespole Śląska, najpierw w 3., a po awansie w 2. lidze. Tam wnosił na boisko jakość oraz był gwarantem bramek.

W przerwie zimowej sezonu 2020/2021 został wypożyczony do beniaminka pierwszej ligi Widzewa Łódź. W pół roku w jego barwach rozegrał 17 meczów i zdobył jednego gola. Latem, po powrocie do Wrocławia, zdecydowano się na kolejne wypożyczenie. Tym samym kolejne sześć miesięcy Piotr reprezentował GKS Katowice.

Przełomowy dla Piotra był początek sezonu 2022. Trener wrocławskiego zespołu Ivan Djurdjević docenił młodego zawodnika, który w pierwszych spotkaniach rundy wiosennej występował nawet po 70. minut. W październiku zdobył swoją długo wyczekiwaną, debiutancką bramkę w Ekstraklasie. Napastnik strzelił gola na 2:1 w meczu domowym z Jagiellonią Białystok.

- Na pewno w ostatnich miesiącach gram bardziej po seniorsku, dojrzale. Miniona runda zaczęła się dla mnie dobrze, po okresie przygotowawczym zacząłem regularnie grać, również w pierwszym składzie. Potem miałem gorszy moment, ale wyszedłem z tego, zdobyłem pierwszą bramkę, dołożyłem asystę. Cieszę się, że teraz przedłużam kontrakt i mogę patrzeć w przyszłość ze Śląskiem - powiedział Piotr Samiec-Talar w rozmowie z biurem prasowym klubu.

Piotrowi serdecznie gratulujemy nowego kontraktu i liczymy, że dostarczy nam wielu powodów do radości i dumy występując na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Polsce - w bliskich średzkim kibicom zielono-biało-czerwonych barwach.

OLO / fot. Dawid Antecki (slaskwroclaw.pl)