Dla zespołu Polonii to drugie zwycięstwo w sezonie. - Spotkanie ułożyło się po naszej myśli (...) Staraliśmy się grać wysoko i wysoko przerywać akcje przeciwnika. Udawało się nam to, nie dopuszczaliśmy rywali do sytuacji bramkowych, a wykorzystaliśmy swoje sytuacje (...) Myślę, że wracamy na właściwe tory i powoli będzie to zmierzać w dobrym kierunku - powiedział po meczu trener zespołu Mariusz Kargol.
Czarni Białków po piątej kolejce mają na koncie trzy punkty, wywalczone w poprzednim tygodniu w Lutyni. - Po raz kolejny, zwłaszcza w pierwszej połowie, zagraliśmy fajną piłkę. Już któryś mecz z rzędu to fajnie wygląda, ale niestety nie przynosi punktów. Jak to się mówi, za walory artystyczne punktów nie dają. Przegrywamy kolejny mecz… Mecz, myślę, do wygrania. Przeciwnik był solidny, ale nie na tyle wymagający, żeby to spotkanie przegrać (...) Nie ma co się oszukiwać, gramy właściwie “gołą” jedenastką. Co chwilę są jakieś kontuzje, wyjazdy, praca. Mam nadzieję, że w końcu się odbudujemy, zatrybimy i wrócimy na właściwe tory - skomentował obecną sytuację drużyny prezes Grzegorz Herbuś.
Czarni Białków - Polonia II Środa Śląska 0:3 (0:1)
Składy:
Czarni Białków: Chornyi, Herbuś, Kurek, Kuliński, Działoszek, Węgrzyn, Smoliński, Lisowski, Wojciechowski, Szafrański, Sowicz (46' Janiec)
Polonia II Środa Śląska: Szczepaniak, Rybka, Kulas (70' Wołk), Grabowiecki, Kot, Szulborski, Stępień, Dudek, Jedziniak (37' Dudziński), Więckowski (55' Kargol), Liberek (55' Styciuk)
Bramki:
0:1 - 42’ Kulas
0:2 - 64’ Kot
0:3 - 84’ Rybka
OLO