W 19 minucie Kamil Liberek otwiera wynik spotkania ze Strzelinianką Strzelin. Nie wygląda to źle, ale gdzieś w tym wszystkim brakuje błysku, przełamania słabszych wyników. Czegoś nadal nie ma.
Gospodarzom dopisuje szczęście przy kilku ofensywnych akcjach Polonii i ponownie mszczą się nie wykorzystane sytuacje. 31 minuta i Strzelin wyrównuje wynik. I to by było na tyle jeżeli chodzi o pierwszą część tego meczu.
Za to druga połowa… tracimy 4 bramki, trafiamy 1, dostajemy czerwoną kartkę i gramy w dziesięciu. Szczegóły pominę, bo ostatnie mecze są do siebie bliźniaczo podobne i pisałbym w zasadzie to samo. Pozytywem jest bramka Bartka Skóry strzelona przewrotką, rodem z najlepszych lig świata.
Wszyscy czekamy na przełamanie, na zwycięstwo dające wiatr w żagle. Wiem, że oni tego chcą bardziej, niż kibice. Problemy kadrowe nie ułatwiają trenerowi życia, jak też ogólna sytuacja, raczej nikomu. Trzeba tą układankę ułożyć i muszą pokazać na co ich stać. Byłem na meczach,które wygrywali i jestem pewien, że nadal to potrafią i są głodni sukcesu.
Kolejny mecz bez udziału publiczności odbędzie się na stadionie miejskim w Środzie Śląskiej z Baryczą Sułów. Liczę, że podobnie jak Śląsk Wrocław, tak Polonia przełamie się w meczu "domowym".
Paweł Lipnicki / fot. Wime.net.pl
Źródło: https://regiowyniki.pl/
1. <Lepszy dobór kadry....< To teoria, a praktyka jest taka, że UM zmienił się ...