Pierwsi w tym spotkaniu swoją okazję strzelecką stworzyli średzianie - Igor Wargin wdarł się w pole karne gospodarzy i uderzył mocno obok bramki. Górnik, który po czterech kolejkach ligowych zgromadził tylko jeden punkt, ruszył mocno do ataku i już po chwili zakotłowało się w polu karnym Polonii. Piłkę po strzale z okolicy 5. metra z linii bramkowej wybił Bartek Kozak. Odpowiedź Polonii to zespołowa akcja zakończona strzałem Adama Andrusiaka, zablokowanym jednak przez obrońcę Górnika.
Na boisku trwała zażarta walka o każdą piłkę, kibice oglądali mnóstwo pojedynków pod obiema bramkami. W 23. minucie akcję średzian wykończył Andrusiak, uderzając z prawej strony pola karnego. W kolejnej akcji podanie od Bartka Kozaka strzałem na bramkę Górnika sfinalizował Wargin, ale na posterunku był Szawaryn. W 32. minucie doskonałej okazji nie wykorzystał Dragon. Najlepszy strzelec Polonii w sytuacji sam na sam uderzył w bramkarza Złotoryi. Niewykorzystane okazje gości mogły się zemścić w 42. minucie, kiedy bliski pokonania Idziorka był Kłos. Piłka po uderzeniu zawodnika gospodarzy wylądowała jednak na poprzeczce bramki polonistów.
W drugiej połowie emocje rosły z każdą minutą. Pierwsi wynik mogli otworzyć podopieczni trenera Pedryca, ale piłka po strzale Dragona trafiła w słupek. Górnik atakował całym zespołem i momentami spychał Polonię do głębokiej obrony, na szczęście zawodnikom Złotoryi brakowało dokładności pod bramką Idziorka. Swoich okazji nie wykorzystali m.in. Chodyga, który groźnie uderzył na bramkę Polonii oraz Ziółkowski, którego dobitkę obronił bramkarz średzian.
Rozstrzygnięcie padło dopiero w 90. minucie spotkania. Po zagraniu w pole karne Łukasz Dragon opanował piłkę klatką piersiową i kapitalnym strzałem z przewrotki zdobył gola, który zapewnił Polonii trzy punkty. Bramka ''stadiony świata''! Strzelec bramki dla gości po chwili musiał udać się jednak do szatni (po drugiej żółtej kartce) i Polonia kończyła to spotkanie w osłabieniu. W doliczonym czasie gry gospodarze szturmowali bramkę Idziorka, ale to Polonia mogła zamknąć ten pojedynek. Swoich okazji nie wykorzystali Wargin i Wroński. W 98. minucie sędziujący to spotkanie Wojciech Kozik zagwizdał po raz ostatni i Poloniści mogli się cieszyć z kolejnych punktów zdobytych w rozgrywkach IV ligi.
Podopieczni trenera Pedryca pokazali charakter i wolę zwycięstwa, tym bardziej że do długiej listy zawodników kontuzjowanych w tygodniu przed spotkaniem dołączyli Kuźmiński, Biliński i Sokołowski. Teraz przed średzką ekipą zadanie przełamania domowej serii porażek. W sobotę 9 września rywalem Polonii będzie Lechia Dzierżoniów i średzcy kibice na pewno liczą na trzy punkty - emocje na stadionie gwarantowane!
Robert Kozak - Football po Średzku
Fot. SportFunTV
Górnik Złotoryja - Polonia Środa Śląska 0:1 (0:0)
Bramki: 0:1 Dragon (90').
Polonia: Idziorek - Zając, Dudziak, Rybka (80' Matuszko), Kozak, Dutko, Wroński, Andrusiak, Wargin, Sinicki (74' Kulas), Dragon
Górnik: Szawaryn - Poparda, Małecki, Firlej, Szewczyk, Chodyga (75' Gontarek), Wąsiewski, Bieniusiewicz (82' Kufel), Ziółkowski, Bozhenko (73' Tycel), Kłos
Wyniki 5. kolejki IV ligi:
Barycz Sułów – Zenit Międzybórz 3:0
Piast Żmigród – Polonia-Stal Świdnica 1:1
Górnik Złotoryja – Polonia Środa Śląska 0:1
Lechia Dzierżoniów – Chrobry II Głogów 1:2
Piast Nowa Ruda – Słowianin Wolibórz 0:2
Łużyce Lubań – Miedź II Legnica 0:5
BKS Bolesławiec – Moto Jelcz Oława 0:2
Iskra Księginice – Prochowiczanka Prochowice 1:0
KS Łomnica – Górnik Nowe Miasto Wałbrzych 1:2