W sumie na swoim koncie Pan Andrzej ma już cztery krajowe rekordy, dwa w 2017 roku (w lutym i we wrześniu) oraz dwa w bieżącym roku (w lutym i w czerwcu).
Najnowszy to najwięcej uderzeń karate shuto w ciągu 15 minut, z wynikiem 1840 powtórzeń.
- Następny mam zamiar pobić zimą, kiedy jest mniej pracy na roli - wyjaśnia karateka. - Jak nic nie stanie na przeszkodzie, to zrealizuję swój cel, bo to lubię i daje mi to satysfakcję - dodaje.
55-letni mistrz z Proszkowa trenuje od 16 roku życia. Jak mówi, robi to z pasją i dla dobrego samopoczucia. - Ludzie trenujący karate zazwyczaj cieszą się dobrym zdrowiem. Nigdy mnie nic nie boli, chociaż już mam swoje lata, nie mam żadnych problemów ze wzrokiem i ogólnie czuję się doskonale - podkreśla. - Polecam treningi wszystkim, bo przedłużają młodość - zachęca z uśmiechem. - Przy okazji chciałbym podziękować średzkiemu OSiR-owi, który mnie wsparł w spawach formalnych przy ustanowieniu najnowszego rekordu - mówi karateka.
Gratulujemy doskonałych wyników i trzymamy kciuki za następne!
(rol)
O sukcesach pana Andrzeja można przeczytać również na stronie biura rekordów - tutaj.