Powiadomiliśmy Straż Miejską, która pojawiła się w kilka minut.
- Mężczyzna był agresywny słownie, jednak nie stawiał oporu - wyjaśnia Ryszard Czerwiec, komendant Straży Miejskiej. - Ponieważ była obawa, że się oddali, został skuty w kajdanki i doprowadzony do Komendy Powiatowej Policji w Środzie Śląskiej - wyjaśnia.
Jak poinformowała nas rzeczniczka KPP, mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a w czasie zatrzymania miał ponad 2,5 promila w organizmie. Kiedy kontaktowaliśmy się z nią dziś przed południem, nie usłyszał jeszcze zarzutów - czekano "aż dojdzie do siebie".
Jednak spodziewać się można, że za uszkodzenie i zniszczenie mienia publicznego odpowie przed sądem. Zresztą nie po raz pierwszy, bo jak się okazuje jakiś czas temu odpuścił się podobnego przestępstwa - uszkodzenia radiowozu, za co został już przykładnie ukarany.
Jakie straty?
Straty, jakie spowodował mężczyzna wstępnie oszacowano na ok. 2 tys. zł.
- Oprócz uszkodzeń palisad, kilka drzew powyginał. Jedno może nie przetrwać.. Czas pokaże.... - mówi komendant Straży Miejskiej. - Ponadto mężczyzna uszkodził tablice informacyjne przy siedzibie Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej oraz drzwi wejściowe - dodaje.
Dziś rano naprawiono szkody, więc po działaniach wandala praktycznie już nie ma śladu, oczywiście poza wydatkami, które musiało ponieść miasto...
(rol) / fot. ak