3. Maja w Środzie Śląskiej

(OPINIA MIESZKAŃCA) - Publiczne manifestowanie patriotyzmu odbyło się wczoraj w słoneczne przedpołudnie na dolnym rynku w Środzie Śląskiej, przed pomnikiem Żołnierzom Polskim.

Uroczystość uświetnili żołnierze z garnizonu wrocławskiego! (X Pułku Dowodzenia). Natomiast nie dopisała młodzież i ich opiekunowie. Sprawdza się stara maksyma ogrodnicza: „jaka mać - taka nać”. Miejmy nadzieję, że ogrodnik, przepieli solidnie grządkę.

Ale nie wszystkie rocznice były tak radosne i uroczyste, 3 maja 1946 roku w Krakowie polscy komuniści sprawili krwawą łaźnię świętującym – użyli broni przeciwko patriotom, były ofiary śmiertelne i ranni. Pewni swojej siły, popierani przez sowietów, tak jak wcześniej targowiczanie, za którymi stali rosyjscy zaborcy starali się obalić ideały młodej konstytucji. Jean Jacques Rousseau - francuski pisarz i filozof w swojej Umowie społecznej zawarł sławne hasło: „Wolność, równość, braterstwo”.

Wielu Polaków walczyło pod tymi sztandarami i wielu gościło w naszym mieście, co możecie państwo przeczytać na stosownej tablicy umieszczonej na ratuszowej ścianie. I nie kto inny, jak tylko On powiedział: „Rosja zdoła Polskę połknąć, ale ją nie strawi!"

3 Maja – ten symbol patriotyzmu nad prywatą zadziwia w średzkim rynku małą ilością flag narodowych. Mam takie przekonanie, że to za sprawą zlikwidowanych przed laty uchwytów na budynkach i nie tylko przy okazji remontów. Sprawny dział promocji Urzędu Miejskiego na pewno załatwi montaż nowych uchwytów na flagi, tak z dobrego serca i bez nacisków...