W 65. rocznicę Powstania w Getcie Warszawskim przypomina mi się moja krótka rozmowa z panem Markiem Edelmanem – ostatnim dowódcą tego zbrojnego zrywu Żydowskiej Organizacji Bojowej.
A było to 4 lata temu, kiedy pisałem tekst do Rolanda o powstaniu, tragicznych losach jego uczestników, również dzieci...
Pamiątką po naszej rozmowie jest zamieszczony poniżej autograf z dedykacją, który bardzo sobie cenię.
Woytek Kopacz, fot. Wikipedia