Co nowego na drodze 94? Samorząd jedno - drogowcy drugie!

Nadzieję budzi fakt, że niedawno rozpoczęto modernizację mostu drogowego w miejscu, gdzie obwodnica przebiega nad Średzką Wodą. Koszt inwestycji to blisko 4 mln zł.
 

Dla jednych to droga przez mękę (m.in. głębokie koleiny), dla innych (o czym świadczą liczne krzyże na poboczach) – droga tylko w jedną stronę.

Zastrzeżeń nie brakuje

Krajowa dziewięćdziesiątka czwórka, przecinająca gminę Środa Śląska ze wschodu na zachód, jest solą w oku zarówno drogowców jak i uczestników ruchu, a także mieszkańców miejscowości, przez które przebiega. Stan techniczny drogi to jedno, a stan bezpieczeństwa np. pieszych przekraczających ją w miejscach skrzyżowań z drogami podporządkowanymi – drugie.

Na odcinku, na którym droga 94 pełni funkcje obwodnicy miejskiej, punktów budzących zastrzeżenia jest kilka. Temat nie jest nowy i już niejednokrotnie poruszany był m.in. na sesjach Rady Miejskiej, w których uczestniczyli także przedstawiciele wrocławskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Spekulacji na temat tego czy i kiedy będzie remontowana i przebudowywana nie brakuje. Nadzieje budzi fakt, że niedawno rozpoczęto modernizację mostu drogowego w miejscu gdzie obwodnica przebiega nad Średzką Wodą. Jest to jednak inwestycja odrębna. Jej realizacja ma potrwać siedem miesięcy, licząc od dnia podpisanej umowy na to zadanie, tj. od 4 kwietnia br. W tym czasie całkowicie rozebrany zostanie most stary, a w jego miejscu zostanie wybudowany nowy. Na czas przebudowy objazd zostanie poprowadzony przez tymczasowy most wybudowany obok. Przebieg drogi 94 w tym miejscu po zakończeniu inwestycji nie ulegnie zmianie w stosunku do stanu dotychczasowego. Koszt inwestycji to blisko 4 mln zł.

Jak informuje wrocławski oddział GDDKiA, w lutym br. Wojewoda Dolnośląski wydał pozwolenia na budowę dla rozbudowy drogi krajowej 94 na odcinkach: Środa Śląska - Wrocław i Wilczków - Środa Śląska.

Rond nie przewidziano

Kiedy w programie kolejnych sesji Rady Miejskiej pojawiał się punkt „droga 94”, wiadomo było, że będzie gorąco. I bywało. Swoich racji zaciekle bronili i drogowcy i samorządowy (pierwsi – zdani na własne siły, drudzy – wspierani przez mieszkańców).

Ożywiona korespondencja w sprawie trwa od roku 2005. W tym czasie burmistrz i rada miejska wielokrotnie postulowali m.in. budowę rond na skrzyżowaniach obwodnicy z ulicami Oławską, Wiejską (jeśli nie rondo, to przynajmniej światła) i Reymonta, budowę chodnika od przystanku autobusowego na wysokości Proszkowa do skrzyżowania i od Środy Śląskiej do Komornik (lewa strona drogi), przejście dla pieszych przy skrzyżowaniu obwodnicy z ul. Oławską, ekrany dźwiękochłonne na całej długości obwodnicy od strony miasta, dodatkowe chodniki...

W odpowiedzi na płynące wnioski i monity, GDDKiA we Wrocławiu stwierdziła, iż w przypadku średzkiej obwodnicy natężenie ruchu na drodze krajowej 94 znacznie dominuje nad natężeniami na drogach bocznych. Co więcej, że jest zobowiązana do zapewnienia jak największej płynności ruchu na drodze głównej, co wyklucza np. budowę rond.

Ostatecznie zakres rozbudowy drogi na pierwszym z odcinków (17,5 km) obejmuje:
- wzmocnienie i poszerzenie istniejącej nawierzchni,
- budowę poboczy utwardzonych o pełnej konstrukcji jezdni,
- budowę (łącznie) 3,1 km chodników na terenach zabudowanych,
- przebudowę jedenastu istniejących skrzyżowań (w tym wprowadzenie oddzielnych pasów dla skręcających w lewo),
- remont i budowę nowych zatok autobusowych – ogółem jedenaście sztuk,
- budowę kanalizacji deszczowej i oświetlenia.
Prace na odcinku Wilczków - Środa Śląska (6,4 km) mają polegać na:
- wzmocnieniu i poszerzeniu istniejącej nawierzchni
- przebudowie istniejących i budowie nowych: przepustów pod zjazdami i pod drogą, zatok autobusowych i 0,3 km chodników.

Zmiany, zmiany, zmiany

Co kryje się za przedstawionymi wyżej ogólnikami? Patrząc od strony Wrocławia: zatoczka przystankowa i przejście dla pieszych koło Juszczyna (niestety na przeciwległym do skrzyżowania z drogą do wsi końcu parkingu). Ponadto likwidacja dotychczasowego zjazdu z obwodnicy do Środy i zastąpienie go pasem ruchu dla skręcających w prawo, w miejscu gdzie aktualnie z miasta na obwodnicę się wyjeżdża oraz poszerzenie skrzyżowania.

Przy wyjeździe z miasta w stronę Rakoszyc (skrzyżowanie z ul. Oławską) pojawią się światła regulujące ruch pojazdów we wszystkich kierunkach. Będzie to tzw. sygnalizacja akomodacyjna, czyli dostosowująca się do natężenia ruchu na drodze głównej. Zostaną tam także wybudowane pasy ruchu dla skręcających w prawo od strony Legnicy do Kątów Wrocławskich i od Kątów w stronę Wrocławia, oraz pas dla skręcających w lewo – od Wrocławia w stronę Kątów. Będzie to skrzyżowanie skanalizowane.

Pas dla skręcających z obwodnicy w prawo, od strony Legnicy w stronę Ciechowa, pojawi się na skrzyżowaniu z ul. Wiejską. Zniknie za to bezpośrednie połączenie ul. Reymonta z obwodnicą. Tuż przed nią ulica ta skręci w prawo, gdzie połączy się z drogą z Ogrodnicy. W miejscu tym, powstanie duże skrzyżowanie z przejściami dla pieszych.

Dotychczasowy wjazd na drogę 94 biegnący od kościoła NMP na zachód zostanie od niej odcięty i zamieniony w drogę dojazdową na znajdujące się tam osiedle domów jednorodzinnych. Z miasta wyjeżdżać się będzie przez w/w skrzyżowanie prowadzące na drogę do Ogrodnicy. Niewiele zmieni się na krzyżówce koło Proszkowa.

Na odcinku od przebudowywanego obecnie mostu na Średzkiej Wodzie do skrzyżowania z ul. Oławską pojawią się od strony miasta ekrany akustyczne, a ul. Reymota od drogi 94 odgrodzi bariera energochłonna.

Wg planów czas realizacji prac na obu odcinkach to lata 2008-2010, a więc przyszłość całkiem nieodległa. Rozpoczęcie prac ma nastąpić jeszcze w sierpniu tego roku. Drogowcy zapowiadają, że odcinek drogi 94 stanowiący średzką obwodnicę będzie monitorowany. W przypadku stwierdzenia zagrożeń dla uczestników ruchu obiecują wprowadzenie stosownych zmian.
Może i jest to jakiś przejaw dobrej woli, oby jednak nie okazało się, że postulaty i wnioski władz samorządowych gminy Środa Śląska uwzględnione zostaną zbyt późno.