To ma być średzka flaga?

(OPINIA CZYTELNIKA) – Przechodząc koło Urzędu Miejskiego, zawsze się zastanawiam, co symbolizuje ten czterokolorowy kawałek materiału zawieszony na maszcie obok tak poważnych flag, jak flaga Polski i Unii Europejskiej.

Mamy przecież historyczne barwy i herb naszego miasta: na srebrno-złotym tle, pół orła i winne grono. To nie jest żaden hitlerowski znak – to jest symbol historyczny.

Środa Śląska, to nie jakieś tam byle jakie miasteczko. Tędy przebiegał szlak królewski, tutaj nocował Napoleon.

To prawda, że nie powiodło się jej w rozwoju, w związku z ominięciem jej przez linię kolejową, ale to jest historyczne miasto.

Trzeba bowiem pamiętać o „Prawie Średzkim”, na podstawie którego lokowano wiele miast na Dolnym Śląsku i nie tylko. Prawdopodobnie i nasz Wrocław został „zbudowany” na tym prawie.

Pytam więc heraldyków: jak można tak zacne miasto spychać do sypialni, czy celi więziennej?

Corocznie organizuje się Święto wina, a wyeliminowano z herbu winne grono. Śmieszne to, czy smutne?

Stefan Łukomski