Przejdź do głównej treści

JAKI BYŁ MINIONY ROK DLA ŚREDZKIEJ GMINY I JAKI BĘDZIE 2013?

Z burmistrzem Środy Śląskiej, Bogusławem Krasuckim, o dalszych perspektywach rozwoju gminy, doświadczeniach z minionego roku i lat poprzednich rozmawia Patryk Medyński.




P.M.: Pierwsze tygodnie nadchodzącego Nowego Roku to czas na wyznaczanie nowych zadań i perspektyw rozwoju naszej gminy. Jednak nie sposób nie wspomnieć o mijającym roku. Z perspektywy jego ostatnich dni, które inwestycje były najważniejsze w 2012 r.?


Bogusław Krasucki: Wszystkie inwestycje uważamy wraz z radnymi za ważne. Są one ważne dla lokalnej społeczności, czy dla środowiska, jak budowa sieci kanalizacyjnych, basenu miejskiego, dróg na terenie miasta i gminy. Wszystkie wpisują się w program zrównoważonego rozwoju gminy. Co istotne, poprawiają one jakość życia mieszkańców.

W mijającym roku inwestycji było bardzo dużo. Wydaliśmy na nie w granicach 12 mln zł., co stanowi jedną piątą naszego budżetu, pozyskując na nie środki zewnętrzne: unijne, z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska, Totalizatora Sportowego. Ubiegłoroczny budżet zamykamy kwotą ponad 62 mln zł., a noworoczny na 2013 rok rozpoczynamy kwotą 60 mln zł. W ciągu roku budżetowego składamy sukcesywnie różne wnioski o pozyskanie pieniędzy i dziś nie jestem w stanie powiedzieć, które zakwalifikują się do dofinansowania, a które nie. Mamy koniec okresu naboru środków finansowych i wiele gmin wyczerpało już swoje możliwości w zaciąganiu zobowiązań na realizację zadań przy udziale środków unijnych. Stąd też spodziewamy się, że duża część naszych wniosków zostanie dofinansowana.

Realizacja przyszłorocznego budżetu powinna być więc wyższa w porównaniu z tegorocznym budżetem o przynajmniej 1,5 mln. zł.  Istotnym elementem przyszłorocznego budżetu są inwestycje na poziomie 12 mln. zł. Już od wielu lat zakres zadań i wysokość środków finansowych jest porównywalna. Będą to wydatki na ochronę środowiska, na drogi, chodniki, świetlice wiejskie, remizy, biblioteki, przedszkola, szkoły i obiekty sportowe. Taki wachlarz zadań przedłożyłem Radzie Miejskiej i jeszcze w grudniu podczas sesji powinien zostać przyjęty. Nie sposób, mówiąc o przyszłorocznym budżecie, nie wspomnieć o szeroko komentowanym w mediach kryzysie gospodarczym; o spadku PKB i wzroście bezrobocia. Myślę, że Środa Śl. jest w dobrej sytuacji finansowej i tak jak w mijającym roku i w latach poprzednich wygospodarujemy nadwyżkę budżetową, którą już w styczniu wykorzystamy na spłatę zobowiązań z poprzednich lat. Rok 2013 dla budżetu i realizacji przyjętych zadań inwestycyjnych, a co za tym idzie dla poprawy jakości życia mieszkańców, powinien być bezpieczny. Jesteśmy gminą uporządkowaną, odpowiedzialną, przewidywalną w podejmowaniu zobowiązań. Nie wykonujemy zadań na pokaz, pod publikę np. przed wyborami. Jest to systematyczna praca przez cały okres trwania kadencji mojej i radnych.


P.M.: W przyszłym roku ruszy pierwszy etap budowy największej fabryki koncernu BASF w Polsce. Legnicka Strefa Ekonomiczna na lokalizację zakładów wybrała swoją podstrefę w Środzie Śląskiej. Na tę inwestycję przeznaczono w sumie 150 mln euro, planując docelowo zatrudnić 400 osób. Jakie są z tego korzyści dla naszej gminy?


B.K.: Na początku przypomnę, że po zmianie ustroju nasza gmina jednoznacznie postawiła na zmianę profilu gminy z rolniczej na przemysłową. To właśnie przemysł gwarantuje lepszą jakość życia. Oczywiście rolnictwo jest bardzo ważną i znaczącą branżą, jednak nie generuje do budżetu tak istotnych dochodów, jak rozwój przemysłu. Przez ponad 20 lat w Środzie Śl. zainwestowało ponad 20 firm z kapitałem zachodnim: niemieckim, szwajcarskim, belgijskim, włoskim, amerykańskim. Dziesięć lat temu z inicjatywy burmistrza Rada Miejska podjęła uchwałę o utworzeniu pierwszej strefy ekonomicznej, małej, między Komornikami, a dwa lata temu została utworzona na wniosek burmistrza i Rady Miejskiej oraz Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej duża strefa, obejmująca 300 ha. W tej właśnie strefie zainwestował duży, strategiczny inwestor - innowacyjny, amerykański koncern Pittsburgh Glass Works. Firma BASF także podjęła już decyzję o budowie zakładu w naszej strefie. BASF produkować będzie katalizatory do samochodów. Jest to inwestycja, o którą zabiegaliśmy przez dłuższy czas. Proces spotkań i rozmów z inwestorami to okres przynajmniej jednego roku.

Nie o wszystkich informujemy, gdyż nie zawsze koncerny zainteresowane są polityką informacyjną. Ta inwestycja jest sukcesem mieszkańców gminy dlatego, że dobrze obstawili swoich przedstawicieli do Rady Miejskiej, którzy otwarcie wspierali utworzenie strefy.

A trzeba wiedzieć, że są to także pieniądze z budżetu gminy wydane na infrastrukturę, a więc uzbrojenie terenu pod inwestycje: budowa dróg dojazdowych, sieci kanalizacyjnej, deszczowej. To właśnie podczas pierwszych spotkań zachęcamy inwestora, oferując mu wszelką pomoc w procedurach administracyjnych, a więc np. w składaniu wniosków potrzebnych do uzyskania pozwolenia na budowę. Burmistrz zawsze wyznacza opiekuna do prowadzenia projektu inwestycyjnego, aż do oddania inwestycji do użytku. Przede wszystkim jednak wywiązujemy się z podjętych deklaracji. W 2007 roku burmistrz i Rada Miejska podjęła uchwałę o zmianie miejscowego planu zagospodarowania w dużej strefie, gdzie uprzednio było pole rolne.

Po zmianie planu podjęliśmy rozmowy ze specjalnymi strefami ekonomicznymi: wałbrzyską i legnicką. Celem było uzyskanie korzystnych warunków partnerstwa, gdyż strefa ekonomiczna jako partner także partycypuje w kosztach budowy infrastruktury pod inwestycje. To my jako pierwsi czyniliśmy starania o inwestora, a dopiero później rozmawialiśmy ze strefą o objęcie go specjalnymi warunkami ekonomicznymi. Tak było z konkretnymi dziesięcioma pierwszymi firmami zachodnimi, które u nas zainwestowały.

Dziś jesteśmy doświadczonymi menedżerami w pozyskiwaniu inwestorów i działamy profesjonalnie, a wynikiem tych działań są właśnie kolejne inwestycje koncernów o znaczeniu światowym w gospodarce. Może tej pracy na co dzień nie widać, ale zapewniam, że jest to kawał żmudnej roboty, która przyniosła nam i będzie przynosić w kolejnych latach wymierne korzyści, gdyż zgodnie z przyjętą strategią w dalszym ciągu będziemy zabiegać o nowych inwestorów. Inwestycja BASF dla Środy Śl. oznacza lepszą jakość życia mieszkańców: miejsca pracy, dochody mieszkańców i ich wydatki, a dla gminy wpływy z podatków od nieruchomości, udział w PIT dochodowym od pracowników zameldowanych w naszej gminie i udział w podatku CIT.

Nadto oczekujemy wzrostu ilości mieszkańców poprzez zmianę miejsca zamieszkania wiążącego się z miejscem pracy. Mam na myśli rozwój budownictwa, usług itp. Jedno miejsce pracy w przemyśle tworzy dwa inne poza nim.


P.M.: Kontynuując program zrównoważonego rozwoju gminy czeka nas realizacja kolejnych, niemniej ważnych zadań dla lokalnej społeczności. Czy i tym razem uda się skutecznie pozyskać środki zewnętrzne i zadbać o to, aby budżet gminy był zrównoważony po obu stronach, a więc w wydatkach i dochodach? Zarówno po stronie dochodów jak i wydatków zaplanowano kwoty 58.930.988 zł. Czy taki też będzie budżet w roku 2013?


B.K.: Moje wysiłki i moich współpracowników idą w kierunku zrównoważonego budżetu, zarówno w dochodach, jak i wydatkach. Inwestujemy przez całą kadencję systematycznie i przewidywalnie od kilku lat na podobnych poziomach. Wydatki inwestycyjne od kilku lat sięgają 20% budżetu gminy, czyli w granicach 10-12 mln zł. rocznie. Wszystkie zaplanowane zadania poprawiają jakość życia mieszkańców, środowisko, dostępność do edukacji, sportu, kultury. Tym samym doprowadziliśmy, i radni i burmistrz, do pewnej przewidywalności.

Będziemy w dalszym ciągu zabiegać o środki na ochronę środowiska, kulturę, sport, szkolnictwo, drogi, infrastrukturę przeciwpożarową i przeciwpowodziową, rozbudowę oświetlenia. A więc na zadania zgłaszane przez Radę Miejską, sołtysów, różne stowarzyszenia i przede wszystkim przez samych mieszkańców. Strategia rozwoju gminy rozpisana jest obecnie od roku 2012 do roku 2020, czyli w granicach budżetu Unii Europejskiej. Inwestycjami o wymiernym znaczeniu dla mieszkańców będzie oświata, drogi, budownictwo mieszkaniowe, zarówno socjalne, jak i komunalne. Rzeczona strategia rozwoju sprawdziła się. Dostrzegają to także mieszkańcy, widząc pragmatykę działania burmistrza i radnych w podejmowaniu i realizacji inwestycji drogowych, czy sanitarnych.


P.M. Gmina Środa Śląska znalazła się na drugim miejscu po gminie Strzegom wstępnej listy rankingowej wniosków o dofinansowanie inwestycji drogowych w ramach tzw. „schetynówek”. Nasz wniosek dotyczy przebudowy drogi gminnej na odcinku od drogi krajowej 94 do Juszczyna.


B.K.: Od początku istnienia tego programu nasza gmina składała wnioski o dofinansowanie przebudowy i modernizacji dróg, których jesteśmy właścicielem, tak na terenie miasta, jak i poza jego granicami. Przejęliśmy od powiatu drogi w mieście, co ułatwiło nam sięganie po pomoc z zewnątrz na ich modernizację, przebudowę, rewitalizację i poprawę bezpieczeństwa. Przebudowa odcinka drogi gminnej od drogi krajowej 94 do Juszczyna wiąże się z poprawą bezpieczeństwa poprzez modernizację nawierzchni i budowę ciągu pieszego. Mieszkańcy korzystają z komunikacji autobusowej do Wrocławia, czy do Środy Śl. i do przystanku muszą przejść niecały kilometr. Z poprawą infrastruktury drogowej będziemy wychodzić poza miasto. W tym roku wsparcie finansowe otrzymał Juszczyn, a realizacja zadania nastąpi w roku 2013. W przyszłym roku złożymy wniosek na kolejną drogę, od krajowej 94 do Ogrodnicy, z modernizacją nawierzchni i budową ciągu pieszego. W tym miejscu, po stronie zachodniej miasta dynamicznie rozwija się budownictwo jednorodzinne, więc chcemy poprawić jakość bezpieczeństwa mieszkających tam ludzi.


P.M.: W przyszłym roku gmina planuje złożyć kilka projektów do Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Czego będą one dotyczyć?

B.K.: Złożymy wnioski do do programu Leader koordynowanego przez LGD „Kraina Lęgów Odrzańskich”, jak również małych i większych projektów z PROW. Dotyczą one ochrony środowiska, modernizacji i budowy świetlic wiejskich, placów zabaw, chodników, zaplecza sportowego, infrastruktury edukacyjnej – „ścieżki ekologicznej”. Są one inicjatywą mieszkańców gminy.


P.M. W tym roku podpisaliśmy umowę o współpracy z jedną z gmin ukraińskich. Jest to już trzecia gmina partnerska, po niemieckiej i czeskiej. Czego oczekujemy od ukraińskich partnerów?


B.K.: Są to nasi sąsiedzi, z którymi dzielimy wspólną, nierzadko niełatwą historię. Uznaliśmy, że istnieje potrzeba dialogu, otwartości, wymiany poglądów, ale też wspólnego uczenia się tolerancji. 16 lat współpracujemy z gminą Saterland, mimo że oficjalne partnerstwo podpisaliśmy 10 lat temu.

Najbardziej istotnym elementem współpracy jest wymiana młodzieży, młodego pokolenia nie obarczonego wczorajszym doświadczeniem i nie zamkniętego w dawniejszych stereotypach. Gmina Kamionka Buska leży 35 km od Lwowa i wielu Dolnoślązakom jest znana i odwiedzana przez byłych mieszkańców dawnej Polski.

W listopadzie uczestniczyliśmy w sympozjum poświęconemu rozwojowi małych gmin w Kamionce Buskiej. W naszej delegacji uczestniczyła pani dyrektor Szkoły Podstawowej w Środzie Śl. Na miejscu spotkaliśmy się z dyrektorami szkół, aby nawiązać współpracę między szkołami, dziećmi i młodzieżą. Chcemy doprowadzić do wymiany.

Strona ukraińska deklaruje chętnie przyjazd do nas. Wielu młodych ludzi z Ukrainy chciałoby podjąć studia w Polsce, a tym samym zobaczyć, jak tutaj jest. Z partnerem ukraińskim jest inaczej niż z niemieckim, gdyż znika bariera językowa. Spora część mieszkańców tamtejszej gminy posługuje się językiem polskim.

Są jeszcze inne płaszczyzny współpracy. Ostatnio rozmawiałem z merem Kamionki Buskiej i pytał mnie, czy jest możliwość przeszkolenia jego urzędników w zakresie składania wniosków do programów z Unii Europejskiej. My mamy już w tym doświadczenie, którym się chętnie podzielimy. W przyszłym roku Dom Kultury organizuje festiwal folklorystyczny kapel ludowych z naszych gmin partnerskich. Poprzez partnerstwo chcemy stworzyć realną możliwość współpracy różnych organizacji, jak PCK, czy Ochotnicza Straż Pożarna. Moją rolą jest stworzenie warunków dla współpracy.

Współpracę tę nawiązaliśmy dzięki pani redaktor Grażyny Orłowskiej-Sondej, która od lat jeździ na zachodnią Ukrainę z programem „Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia” i nawiązała kontakt z merem Kamionki Buskiej. Jest to młody, otwarty człowiek i bardzo pozytywnie nastawiony do Europy. Pani redaktor zadzwoniła do mnie i zapytała, czy jesteśmy zainteresowani nawiązaniem współpracy. Następnie przyjechał jeden z uczestników jej programu i przywiózł nam materiały dotyczące tej gminy.

Podjęliśmy podczas sesji Rady Miejskiej wstępną uchwałę o wymianie. Nic nie stało więc na przeszkodzie, aby za własne pieniądze, nie gminne, pojechać na wschód i bezpośrednio spotkać się z merem i tamtejszymi radnymi. Spotkaliśmy się z gościnnością, otwartością i życzliwością. Postanowiliśmy zaprosić ich do siebie na Święto Wina i podpisać porozumienie.


P.M.: Dziękując za rozmowę życzę spełnienia wszystkich zamierzeń w Nowym Roku.




NAJNOWSZE PUBLIKACJE:


Może p.burmistrz zamiast wszystko podpisywać co jej dają to niech zaje sie czymś dla.dzieci i młodzieży  ...
A ja się pytam po co to i na co to szkoda kasy ? W Środzie to ...
Z tym chłopakiem to fantazja ich poniosła. Byłam akurat na zakupach w Dino i widziałam wszystko, ...

Lokalne ogłoszenia drobne

16.06.2025 07:03 wrote:
Interesują mnie stare: Obrazy, Ikony, Srebro, Sztućce, Porcelana, Ceramika, Szkło kolor, Srebro, Platery, Stare Lampy, Lampy naftowe, Ample, Fig…
03.01.2025 17:44 wrote:
Sprzedam dom w miejscowości Wilczków gm. Malczyce, pow. 77,40 m2, trzy pokoje, w trakcie remontu, nowe okna, instalacja elektryczna i wodna, poz…
02.01.2025 09:02 wrote:
SKUP ANTYKÓW - GOTÓWKA – SPRAWDŹ ! Kupię stare Obrazy, Obrazki, Ikony, Witraże, Porcelana, Srebro, Sztućce, Zegarki, Lampy, Figurki, Rzeźby, Pła…