17 grudnia 2008 roku NFZ – Oddział Dolnośląski, odrzucił ofertę NZOZ Średzkiego Centrum Medycznego na prowadzenie usług z zakresu chorób wewnętrznych - hospitalizacji. Kontraktów nie otrzymały także oddziały: ginekologiczno-położniczy i chirurgia ogólna.
Średzki szpital pozostaje dziś bez podpisanych kontaktów na świadczenie usług medycznych. Jedyny, jaki obecnie posiada, dotyczy usług pediatrycznych i neonatologicznych, co oznacza, że tylko te oddziały mogą pracować zgodnie z kontraktem. Obecnie trwają rokowania, co do kontraktów na świadczenie usług ginekologiczno-położniczych, z zakresu chirurgii ogólnej i internistki. Temu ostatniemu oddziałowi zabrakło 25 punktów, aby spełnić warunki. Co jednak będzie z pacjentami tych oddziałów do czasu (podpisania kontraktów) zakończenia rokowań? Czy zostaną zaopatrzeni w usługi medyczne i za to nie zapłacą? Czy nie odejdą do innych usługodawców, świadczących pomoc medyczną?
- Wszyscy pacjenci zostaną przyjęci. Nie ma obecnie potrzeby, aby ponosili w związku z ich zaopatrzeniem medycznym jakiekolwiek koszty – mówi starosta średzki, Sebastian Burdzy. – Problem jest w PZOZ, który świadczy usługi ambulatoryjne. Istnieje tam 9 poradni specjalistycznych (obecnie działają trzy: laryngolog, rehabilitant i ginekolog – dop. PM). Do czwartku na pewno coś się w tej sprawie wyjaśni. W tym dniu o godzinie 9.00 mam spotkanie z przedstawicielami prywatnych ośrodków zdrowia z terenu naszego powiatu oraz z zarządem naszego Średzkiego Centrum Medycznego. Po tym spotkaniu, wydamy oficjalny komunikat, dotyczący sytuacji w naszej służbie zdrowia, głównie związanych z PZOZ. Mamy dziewięć poradni w PZOZ, gdzie trwa restrukturyzacja. Nie ukrywam, że takiego bałaganu, od czasu powstania kas chorych, a później NFZ na Dolnym Śląsku nie było. Bardzo wielu lekarzy oraz prywatnych przychodni także musi ponownie złożyć oferty. Uważam, że nie jest możliwe, aby 80% podmiotów świadczących usługi medyczne źle te oferty napisało.
Zadzwoniliśmy do rejestracji przychodni zdrowia (PZOZ).
- Dzień dobry. Chciałbym zarejestrować się do lekarza okulisty. Przyjmie mnie? Kiedy?
- Okulista przyjmuje w czwartki, ale nie wiem, czy w tym dniu przyjdzie do pracy, gdyż nie mamy jako PZOZ podpisanych kontraktów – informuje mnie pani pielęgniarka z rejestracji.
- A którzy specjaliści przyjmują pacjentów?
- Mamy laryngologa, ginekologa i rehabilitanta.
- Czyli nie mam pewności, czy zastanę specjalistę od chorób oczu?
- Nie.
PZOZ jest w trakcie restrukturyzacji. Zaciągnął on zobowiązanie pieniężne na okres pięciu lat. Musi je spłacić, w przeciwnym wypadku przestanie istnieć. Tak więc obok warunków, które musi spełnić, aby otrzymać kontrakty na świadczenie usług ambulatoryjnych, musi pilnować swojego zadłużenia i dotrzymania umowy z wojewodą.
Świadczenia w zakresie ortopedii i traumatologii i narządu ruchu, okulistyki, położnictwa i ginekologii oraz otolaryngologii może wykonywać Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej „Elmed” w Środzie Śląskiej. I tam mogę pójść bez obaw do okulisty.
Ponowne wnioski należy złożyć do 21 styczna br., jeśli chodzi o PZOZ, a do 22 stycznia, jeśli chodzi o szpital.
W sprawie sytuacji średzkiego PZOZ, a także NZOZ ŚCM być może zostanie zwołana nadzwyczajna sesja Rady Powiatu, na którą (tu pewności nie ma) zechce przyjechać ktoś z dolnośląskiego NFZ. Być może udzieli wyczerpującej odpowiedzi na pytanie, dlaczego pracownicy powołanej państwowej instytucji, którą jest Narodowy Fundusz Zdrowia, mają za nic ludzie zdrowie i życie?
W czwartek umówiliśmy się na spotkanie ze starostą średzkim. Zobowiązujemy się poinformować mieszkańców powiatu średzkiego, w jaki sposób będzie funkcjonować zarówno średzki szpital, jak i przychodnia ambulatoryjna.
Patryk Medyński fot. powiat-sredzki.pl
Suplement z godziny 21.30 - Żądam sprostowania swojej wypowiedzi, nieudolnie przez pana przeinaczonej – zadzwonił do mnie starosta, Sebastian Burdzy. – Sytuacja związana z kontraktami szpitala jest taka, że mamy zapewnione pełne zaopatrzenie w usługi medyczne, jeśli chodzi o wszystkie oddziały w szpitalu średzkim, oprócz oddziału internistycznego, gdzie obecnie prowadzimy rokowania z NFZ. Powiedziałem panu, że w czwartek podamy informację, a pan specjalnie zaognia atmosferę dotyczącą średzkiej służby zdrowia. Tak robić nie wolno. Uważa się pan za profesjonalistę, a specjalnie pisze tak, aby tworzyć wokół szpitala sensację. Kto za panem stoi? Czyim jest pan orężem? Nie będę z panem więcej na żaden temat rozmawiał bez uprzedniej autoryzacji moich wypowiedzi. Od autora: Zapoznaliśmy się z oficjalnie opublikowanymi 2 stycznia br. dokumentami ze stron internetowych Oddziału Dolnośląskiego NFZ, w których stoi wyraźnie, jakie wnioski zostały odrzucone. Ufamy staroście, że sytuacja zmienia się z godziny na godzinę i obecnie wygląda korzystnie dla średzkiego szpitala. Już jutro będziemy dzwonić do NFZ, aby dowiedzieć się, jakie były podstawy odrzucenia pierwotnie złożonych wniosków o kontrakty oraz czy na rok obecny zostały już zawarte. Starostę informuję, że orężem niczyim nie jestem, a problem zarządzanego przez Pana szpitala jako mieszkańcowi powiatu leży mi na sercu. Na spotkanie w czwartek przyjdę, wysłucham, co do powiedzenia ma prezes Oćwieja oraz Pan. Po wysłuchaniu tego, co powiecie, profesjonalnie zapewniam, że dam Panu do autoryzacji zdania, które Pan wypowie. Litery nie zmienię. O tym, czy będzie chciał Pan ze mną rozmawiać nie decyduje w naszym kraju starosta, ale przepisy prawa prasowego oraz ustawy o dostępie do informacji publicznej. Polecam Panu ich lekturę.