Jesteśmy razem 33 lata – od 1992 roku!
Na ratunek łabędziowi
Dzięki czujności i szybkiej reakcji mieszkańców Brodna (gm. Środa Śl.), łabędź, który został uwięziony w lodzie na miejscowym stawie, jest pod „czujnym okiem” służb ratunkowych. Niestety, do tej pory ptaka nie udało się odłowić.Z piątku na sobotę, mieszkańcy wsi poinformowali Straż Miejską w Środzie Śląskiej, że na miejscowym stawie „uwięziony” jest łabędź.
- Nie możemy złapać tego ptaka, wyskakuje z przerębli umiejscowionej w dole stawu i ucieka - mówi zastępca komendanta SM, Bogdan Kisiel. – Jeździmy tam kilka razy dziennie czekając na moment, aż woda w miejscu, gdzie przebywa, przymarznie i go unieruchomi. Na razie łabędź, miotając się ze strachu, wciąż załamuje powstający wokół oczka wodnego lód, więc wciąż czekamy.
Kiedy Straż Miejska przyjechała nad staw następnego dnia, zastała w tym miejscu drugiego łabędzia.
- Sądząc po ubarwieniu jego piór, jest to młody osobnik – twierdzi B. Kisiel. – I teraz kłopot jest podwójny – dodaje.
Ponieważ lód na stawie jest dość cienki, a „siedlisko” ptaków umiejscowione dość daleko od brzegu, służbom ratunkowym nie pozostaje nic innego jak „wyczekać” odpowiedni moment, aby ptaki uwolnić. Są dobrej myśli, co do przetrwania łabędzi, gdyż są dokarmiane.
(red.)
NAJNOWSZE PUBLIKACJE:
