Wreszcie są! W dzień moich urodzin 11 kwietnia o godz. 15.45 zjawili się w komplecie - 19. Bachusków i 1. Bachantka! Staranie wykonane, każdy inny, istne cudeńka kolekcjonerskie tylko po 99 zł. za sztukę.
Ci, których nimi obdaruje Burmistrz mogą się czuć szczęściarzami. Mam takie wrażenie, że właśnie tego dnia w Środzie Śląskiej nastała nowa epoka. Nasze miasto przeżywa swój złoty czas – prawdziwy renesans! Od dużych inwestycji po małe, ale piękne drobne przedmioty, które stworzą niepowtarzalny klimat naszego miasta.
Średzkie Bachuski podobnie, jak wrocławskie Krasnale, mają rozsławiać nasze miasto na świecie! To doskonały gadżet, oryginalny i ręcznie wykonany, przypominający o dawnych winnych tradycjach Środy Śląskiej. Teraz, kiedy co roku obchodzimy „Święto Wina w Mieście Skarbów” jest jak najbardziej odpowiednim elementem promocji. Jak już wspomniałem na razie pierwsze egzemplarze wypalonych w glinie postaci są w posiadaniu Burmistrza, ale jak się okazuje inni też by chcieli je mieć. Już mnie pytają tam i ówdzie, gdzie można kupić to cacko? Jeszcze nie wiem, ale się dowiem i poinformuję wkrótce.
Wojtek Kopacz, fot. Wiktor kalita
Od redakcji: Wojciech Koapacz jest pomysłodawcą powstania średzkich Bachusków. Za jego namową pani Urszula Sikora z „Chaty pod Aniołem” koło Złotoryi, podjęła się wykonania pierwszych egzemplarzy. Czy się „przyjmą”? Mamy nadzieję, że tak, bo typowo średzkich pamiątek, prócz kilku wydawnictw, praktycznie nie ma.