Przejdź do głównej treści

Wójt Kostomłotów: nie budujemy, nie możemy, nie mamy możliwości...

 We wczorajszej sesji Rady Gminy w Kostomłotach uczestniczył starosta średzki Sebastian Burdzy, który zachęcał kostomłockich radnych do podpisania układu partnerskiego między gminą, a powiatem w celu realizacji inwestycji drogowych.


Starosta prosił o dofinansowanie w wysokości 1 mln zł. Na taki wydatek gminy jednak nie stać. Jej dochody wynoszą 19.693.423 zł, a wydatki 20.371.651 zł.

W sprawozdaniu uchwał rady, wójt, Wacław Jaskuła poinformował radnych o złożeniu wniosków o dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej remontu świetlic, programu „e-urząd” i ogrodzenia boiska sportowego.

Pierwszy etap weryfikacji przeszedł wniosek na dofinansowanie projektu „e-urząd”. Co do ogrodzenia boiska, należy złożyć dodatkowe dokumenty. Gmina złożyła także wniosek na modernizację kanalizacji i budowę oczyszczalni ścieków. Jednak i ten wniosek należy dopracować. Termin upływa 11 maja.

Wybory uzupełniające

W ostatnią niedzielę odbyły się wybory uzupełniające do Rady Gminy w miejscowości Paździorno. Spośród dwóch kandydatów: Stanisława Lechowskiego i Leszka Wichy do Rady Gminy został wybrany ten ostatni. Leszek Wicha zajmie miejsce ustępującego Zenona Stankiewicza, który będąc radnym był zarazem dyrektorem Baku Spółdzielczego w Kostomłotach, obsługującego konto gminy. Radny złożył oficjalne ślubowanie podczas sesji plenarnej w maju.

Umowa z powiatem

Starosta przedstawił sprawę dotyczącą inwestycji modernizacji drogi powiatowej na odcinku Zabłoto - Kostomłoty, aż do zjazdu z autostrady A 4.

 

- Dofinansowanie tej inwestycji może wynieść nie więcej niż 3 mln zł. – informował podczas sesji starosta Sebastian Burdzy. – Co do podpisania umowy partnerskiej nie ma żadnego problemu. Istnieje problem finansowy. Wiem, że państwa gmina musi nieuchronnie zapłacić wysoką karę, tym samym macie ograniczone możliwości na zaplanowane inwestycje. Chcielibyśmy pozyskać kwotę 3 mln złotych i kwotę deklarowaną wcześniej przez pana wójta do wysokości 1 mln zł. Dzisiaj są to wirtualne pieniądze. My ich nie mamy i państwo ich nie macie. Ja mogę państwa prosić jedynie, aby ta kwota była jak najwyższa.

 Wójt o możliwościach gminy

Wobec powyższego wójt Jaskuła przedstawił radnym sytuację finansową gminy oraz opowiedział, co udało mu się przez trzy lata kadencji dla gminy zrobić. Z uwagi na rzeczowość tego podsumowania warto zacytować wypowiedź wójta w całości:

- Zmiany ustrojowe zastały samorządy w różnych sytuacjach. Dla porównania, jeśli robimy przekazywanie oświaty do gminy, to gminy, które przejęły substancję oświatową w dobrej kondycji, na tym wygrały. Te, które przejęły substancję zrujnowaną, musiały dołożyć do jej odtworzenia. Nikt w naszym kraju nie dokonał analizy zmian ustrojowych, aby zobaczyć w jakiej kondycji finansowej gminy się znajdują. Nasza gmina co prawda leży przy Wrocławiu, ale trudno ją porównywać z jakąkolwiek gminą, która leży w powiecie średzkim. Jesteśmy jedyną gminą w tym powiecie, która nie ma ani jednego kilometra torów kolejowych. To jest jedyna gmina, która nie posiadała rezerwy energii elektrycznej większej niż 1 megawat. 1 MW to jest poniżej bezpieczeństwa energetycznego gminy. Mamy 7 tysięcy mieszkańców. Nasza gmina nie posiada wielu innych rzeczy. Co z tego, że posiada rurę z gazem, skoro tak naprawdę nie ma ani jednego domostwa, które z tego korzysta. Nie ma ani jednej działki przemysłowej, która korzysta z gazu. Gminy się gazyfikują, ale aby to zrobić trzeba mieć minimum 7 mln m³ odbioru gazu. W czasie, kiedy nastąpiły zmiany ustrojowe te gminy, które miały na swoim terenie drogi, kolej, energię elektryczną, a niektóre miały jeszcze wodę w nieograniczonych ilościach, już na starcie miały lepszą ofertę inwestycyjną, nie tylko dla przemysłu, ale także dla swoich mieszkańców. Gminy te, korzystając z tego, dokonały sprzedaży działek, czyniąc wieloletnie inwestycje. Z tego tytułu mają dzisiaj wpływ z tytułu podatku do swoich budżetów i w dalszym ciągu są rozwojowe. Korzystają ze wszystkich możliwości, które stwarza nasze państwo. Trudno mi mówić o równym rozwoju Dolnego Śląska, kiedy wszędzie zakłada się współfinansowanie z budżetu gminy. Np. na budowę boisk z programu „Orlik” budżet gminy musi wyłożyć też swoje pieniądze, średnio w granicach 500 tys. złotych, aby to zadanie zrealizować.

- Patrzymy na gminy sąsiednie, gdzie np. buduje się chodniki - wyjaśniał wójt. - My ich nie budujemy. Nie dlatego, że nie chcemy, i że nie mamy takich potrzeb, ale nie mamy takich możliwości. Gminy, które doznały tego dobra w postaci kolei, gazu, energii elektrycznej, doprowadziły do spadku bezrobocia w naszym powiecie. Mamy pod inwestycje 150 ha. Państwo zatwierdziliście plan inwestycyjny. Aby uzbroić te działki i wystawić do produkcji przemysłowej, potrzeba z budżetu gminy 18 mln zł. To jest niemożliwe. Jak można było nam odebrać prawo do skorzystania z tego dobrodziejstwa?! Przedtem gminy ubiegające się dostały dofinansowanie na budowę dróg do stref przemysłowych, a my nie. Dlaczego? Bo bezrobocie w powiecie spadło poniżej średniej dolnośląskiej i nasza gmina z tych środków nie może skorzystać. Mogę mówić o tych sprawach więcej niż przez godzinę. Jakie my mamy szanse stanąć dzisiaj równo z naszymi sąsiadami i walczyć o inwestycje, które są realizowane wspólnie z powiatem? Żadne. A do tego dochodzi ta główna przyczyna, która na nas spadła w tej kadencji i będzie na nas długo ciążyła. -  To te nieszczęsne śmieci. Ja nie mam innych argumentów. Tu nie chodzi o nasze chciejstwo, czy niechciejstwo. Po prostu nie mamy możliwości. Oczywiście nie musimy robić innych rzeczy. Ale od lat nie wybudowaliśmy ani jednego mieszkania socjalnego. My nie wywiązujemy się z wielu innych kwestii, które powinniśmy zrobić. Dlatego, że nie mamy możliwości finansowych. Jak już się naprawdę wali, to wówczas próbujemy znaleźć jakieś pieniądze. Wczoraj na boisku odbywał się mecz piłkarski. Przyjechali do nas goście z Jaszowic i zapytali, jak radzimy sobie ze sportem w gminie. Powiedzieli, że mają w gminie nawadniane boisko. Odpowiedź była taka, że radzimy sobie w ten sposób, że założyliśmy, że jedno boisko w gminie powstanie. Zapytali, przy jakim udziale? - Ile set tysięcy złotych wykładacie? Powiedziałem, że 10 tys. zł, a ja osobiście tę trawę sieję. I było wielkie zdziwienie. Biorąc to wszystko pod uwagę, że w poprzedniej kadencji dofinansowanie wynosiło 85% ze strony RPO, a dzisiaj jest 50%, to tych pieniędzy więcej nie będzie. Oczekiwanie od nas większej sumy na tę inwestycje, panie starosto, jest niemożliwe. Nadto modernizacja tej drogi dla rozwoju naszej gminy jest niepotrzebna. My mamy strefę gospodarczą przy moście. Co piąty samochód zjeżdża z autostrady na Kostomłoty, a w czasie, kiedy jest objazd, jadą tędy wszyscy. Radni nie zmielili swojego stanowiska, zajętego w listopadzie ub.r., jednak wyraźnie stwierdzili, że modernizacja powinna być finansowana ze środków zewnętrznych.

 
Przewodnicząca o finansach

- W budżecie mamy zaplanowane 162 tys. zł – powiedziała przewodnicząca rady, Janina Gawlik, na co dzień skarbnik powiatu. – Na dzień dzisiejszy, przy tym zakresie robót taka kwota jako partnerstwo będzie deklarowana. Trudno mi o tym mówić, gdyż stoję po stronie powiatu i po stronie gminy. Rozgraniczam zadania gminy i zadania powiatu.

 
Czy radnych interesuje dobro mieszkańców?

- Pan starosta powiedział prawdę, że to rada decyduje na wniosek zarządu – zabrał głos radny powiatu, Stanisław Wicha. – Zarząd Powiatu wniósł do porządku obrad o wykreślenie tej drogi z inwestycji do 2015 roku. Rada pozbawiła się w ten sposób środków, które można było wykorzystać do 2015 roku. Tak wnioskował zarząd i za tym głosowała rada. Najlepiej nic nie robić. Po co składać wnioski? Podczas ostatniej sesji przeczytałem państwu nazwiska radnych, którzy głosowali przeciwko. Są oni przeciwnikami robienia czegokolwiek. Jest to większość radnych powiatowych. Czy 11 radnych, którzy wyrzucili tę inwestycję z programu interesuje dobro mieszkańców powiatu?

 
Wójt nie odpowiedział

Kilka dni temu napisaliśmy o problemie, z którym zwrócił się do nas mieszkaniec Kostomłotów, pan Ryszard Konstantynowicz. Przypominamy, że sprawa dotyczy samowolnego wylewania zawartości szamba na jego posesję i obojętności na ten stan rzeczy władz samorządowych, które wiedzą, że niektórzy mieszkańcy nie korzystają z usług zakładu komunalnego i na własną rękę opróżniają szamba, których zawartość wylewają w różne miejsca. Pan Konstantynowicz zadał wójtowi w tej sprawie pytanie.

 

- Czy wszczęte zostało postępowanie administracyjne w myśl pana pisma z dnia 7 marca 2009 roku. Sąsiad, który wylewa ścieki na moją posesję, nic sobie w dalszym ciągu z tego nie robi. Dalej wiaderkami wylewa swoje szamba wzdłuż mojego płotu. Czy nie ma na to jakiegoś sposobu? Mam propozycję do radnych, aby na wzór radnych z gminy Miękinia podjęli uchwalę o jednej opłacie za dostawę wody i wywóz szamba. I tam nie ma juz problemu, że sąsiad sąsiadowi wylewa szambo pod płot.

- To pytanie do pana wójta, a nie do nas – odpowiedziała przewodnicząca Gawlik, chcąc najwyraźniej zakończyć ten temat. Wójt Jaskuła nie miał w tej sprawie nic do powiedzenia.

Patryk Medyński
fot. Wiktor Kalita

NAJNOWSZE PUBLIKACJE:

hotel016

ogrody pawlowski trawniki www


warsztat 336224 px


A ja się pytam po co to i na co to szkoda kasy ? W Środzie to ...
Z tym chłopakiem to fantazja ich poniosła. Byłam akurat na zakupach w Dino i widziałam wszystko, ...
Na podwórku przy ulicy Kilińskiego zamontowano nowe wiaty śmietnikowe - to odpowiedź na liczne sygnały mieszkańców ...

Lokalne ogłoszenia drobne

16.06.2025 07:03 wrote:
Interesują mnie stare: Obrazy, Ikony, Srebro, Sztućce, Porcelana, Ceramika, Szkło kolor, Srebro, Platery, Stare Lampy, Lampy naftowe, Ample, Fig…
03.01.2025 17:44 wrote:
Sprzedam dom w miejscowości Wilczków gm. Malczyce, pow. 77,40 m2, trzy pokoje, w trakcie remontu, nowe okna, instalacja elektryczna i wodna, poz…
02.01.2025 09:02 wrote:
SKUP ANTYKÓW - GOTÓWKA – SPRAWDŹ ! Kupię stare Obrazy, Obrazki, Ikony, Witraże, Porcelana, Srebro, Sztućce, Zegarki, Lampy, Figurki, Rzeźby, Pła…