KTO URZĄDZIŁ SOBIE RAJD PO BOISKU?

Pod koniec lutego ktoś zorganizował sobie rajd po murawie boiska w Komornikach. Nie ustalono sprawców i nie wiadomo dokładnie jakimi pojazdami dokonano zniszczeń.

- Jak szedłem z podatkami zauważyłem te głębokie bruzdy i ślady opon - mówi sołtys Komornik Rafael Gadzała. - Zgłosiłem to straży miejskiej i policji, bo zniszczenia są duże - podkreśla sołtys - Teraz, w sezonie zimowym nie przychodzę tu codziennie więc nie wiem dokładnie kiedy to się stało, ale przypuszczam, że kilka dni temu i w nocy, kiedy czujność mieszkańców jest mniejsza.

Boisko w Komornikach usytuowane jest w miejscu nieco oddalonym od zabudowań. W pobliżu stoi tylko jeden dom i jego mieszkańcy wolą niczego nie widzieć i nie słyszeć. Niedawno wybudowano tam świetlicę, więc w ciągu dnia miejsce to tętni życiem, także w sezonie zimowym, jednak w nocy nikt go nie pilnuje.

- Przydałby się monitoring - mówi sołtys. - Szkoda żeby taki ładny nowy obiekt padł “ofiarą” wandali. Na razie, dzięki Bogu świetlicy nikt nie rusza, ale niszczone są ławki koło placu zabaw czy kontener dla sportowców, który ostatnio stał się obiektem ataków, co widać jak na załączonym obrazku.

Tu sołtys mówi z wdzięcznością o miejscowym stolarzu, który nigdy nie odmawia i w czynie społecznym dorabia deski do ławek.

W międzyczasie podjeżdża radiowóz. Dwóch policjantów ze średzkiej Komendy Powiatowej Policji przyjechało na zgłoszenie sołtysa. Robią oględziny miejsca i wskazują, że tak do końca nie są przekonani, że to ktoś jeździł po murawie samochodem, mogło to być także “wyjeżdżone” kładem.

Są duże szanse, że w końcu sprawców czy też sprawcę uda się odnaleźć, bo firma działająca kilkadziesiąt metrów dalej ma monitoring.

- Może na podstawie nagrań, kto wjeżdżał tu o zmroku uda się dojść do tego kto zrobił sobie rajd po boisku - mówi z nadzieją w głosie sołtys Gadzała. - Ewidentnie widać, że zrobił to po złości, bo śladów dużo. Odsunął sobie kamień grodzący wjazd, proszę zobaczyć, w tym miejscu - pokazuje sołtys. - Razem ze strażnikami miejskimi wczoraj go nasunęliśmy na miejsce.

Kiedy zbieraliśmy się do odjazdu podeszła do nas mieszkanka wsi.

- Widziałam, jakiś tydzień temu, że trzy czy cztery samochody z przyciemnianymi szybami zaparkowały tu przy świetlicy, a później ktoś odsuwał kamień i jeździł po boisku - zagadnęła. - Kilka razy coś takiego widziałam, ale wie pani jak to jest, każdy się boi odezwać... czy zwrócić uwagę...

Problem okazuje się poważny, bo ile można naprawiać ławki i inne szkody. Zdaniem sołtysa jest na to rada:

- Gdyby założyć tu ze dwie kamery, to jest duża szansa, że wandale przestaliby tu nam niszczyć wszystko wokoło. Dowiadywałem się, że jest to koszt kilku tysięcy złotych, ale co to się ma do kosztów budowy świetlicy? A kto wie, może i ona stanie się obiektem wandalizmu - dodaje z troską sołtys.

Ale zanim uda się zamontować kamery trzeba będzie zrekultywować boisko, żeby za niespełna dwa miesiące, kiedy rozpocznie się sezon piłkarski nikt sobie krzywdy nie zrobił. A gdy na koniec rozmowy zapytaliśmy: kto to wykona? Ja - odpowiedział sołtys...

Anna Kalita

Fot. Wiktor Kalita

{phocagallery view=category|categoryid=279|
imageid=0|limitstart=0|limitcount=0|
fontcolor=#B88A00|bgcolor=#C0C0C0|bgcolorhover=#FF2400|imagebgcolor=#FFD24D|
bordercolor=#B88A00|bordercolorhover=#86B300|
detail=0|displayname=1|displaydetail=1|displaydownload=0}

{module zestaw (u+d) ofertybankow.com.pl}