OBSERWUJ
TVi ROLAND
w Google News .
Średzianin w Kuwejcie
Kilka miesięcy temu rozpoczęliśmy cykl artykułów o mieszkańcach naszego powiatu, którzy podróżują po świecie. Dziś, o wrażeniach z pobytu w Kuwejcie, opowiada Bogdan Sziwa ze Środy Śląskiej.
- Do Kuwejtu zaprosiła mnie moja córka, Kasia, która studiowała język arabski na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie i wyjechała za granicę na stypendium. Obecnie mieszka tam i pracuje.
Doskwiera upał
- To kraj tyleż bogaty, co i gorący. Tylko rano można wyjść po zakupy, gdyż 50-stopniowy upał, jaki zaczyna się koło południa, jest nie do wytrzymania. Między godzinami 12.00, a 17.00 nikogo nie widać. W każdym mieszkaniu jest klimatyzacja, tak więc spędzenie tego czasu w domu jest przyjemniejsze, niż na zewnątrz.

Trzeba wiedzieć, jak się tam zachowywać
- Mężczyzna nie może oglądać się za kobietami i dziewczynami na ulicy, bo może zostać posądzony o molestowanie seksualne - uśmiecha się Bogdan. - Nie wszystkie kobiety chodzą w kwefie (zasłonie na twarz noszonej przez muzułmanki – dop. red.). Jak się za długo będzie patrzeć, można mieć z tego tytułu niemałe kłopoty.
Ciekawa architektura, ale brak bazy turystycznej
- Zaskoczyła mnie tam także architektura. W mieście Kuwejt liczącym około 4 miliony mieszkańców stoją wieżowce, bardzo wysokie i wysokiej klasy. Tam znajduje się także centrum biznesowe. Co ciekawe, nie ma w nim prawie żadnej turystyki, ani bazy turystycznej. W samym Kuwejcie są trzy miejsca, które w ciągu jednego dnia śmiało można obejrzeć. Cały kraj, to stolica - Kuwejt i kilka pomniejszych miejscowości. Jest to miasto autostrad - w sumie siedem pierścieni, czy kręgów, sięgających wybrzeży kraju i autostrady średnicowe. Mówiąc krótko: dużo samochodów, smog, tanie paliwo, a droga woda.




To w końcu pustynia
- Piękna jest Zatoka Perska. Woda szmaragdowa i złoty piasek. Mało zieleni, ale to w końcu pustynia. Są wydzielone plaże dla mężczyzn. Czy są dla kobiet? Wątpię, czy którykolwiek mężczyzna wziąłby swoją żonę na plażę. Widziałem samych facetów i dzieci.


- Życie towarzyskie zaczyna się dopiero wieczorami. Są restauracje, które serwują tamtejsze potrawy, jednak nie ma tam piwa, ani innych alkoholi. Są napoje, przypominające wyglądem i smakiem piwo, ale bezalkoholowe. W sklepach też alkoholu się nie kupi. Jest za to bardzo szybka i kulturalna obsługa, zarówno w punktach gastronomicznych, jak i handlowych.


- Kuwejtczycy zrobili sztuczną wyspę, na której jest dużo zieleni. Jednak i tam nie ma żadnej turystyki.



Jak oni się ubierają?
- Różnie. Jedni chodzą w swoich sukmanach arabskich, inni zwyczajnie, w dżinsach. Ubiór zależy też od dzielnicy miasta. Powiem szczerze, że takie arabskie szaty są funkcjonalne. Przy upale, zdają egzamin. Po prostu są na taką pogodę wygodne.
Klub dla milionerów
- Kolejnym miejscem wartym do zwiedzania jest położone na obrzeżach Kuwejtu przepiękne oceanarium. Z córką spędziliśmy tam cały dzień. Pięknie wykonany architektonicznie budynek, klimatyzacja dla odwiedzających i niesamowite widoki – okazy takich gatunków zwierząt, które „na żywo” rzadko można spotkać. Przy oceanarium jest klub jachtowy – dla milionerów.
A co można kupić w sklepie?
- Sklepy są dobrze zaopatrzone, a większość żywności pochodzi z importu. Są podzielone, tak jak i u nas, w Polsce, warzywny - to warzywny, a rybny - to rybny.
Jednak jedno jest nie do zniesienia
- Najgorzej jest jechać wieczorem autostradą, przy samym morzu. W powietrzu panuje okropny smród gnijących ryb, które odkrywa cofająca się odpływem woda w zatoce. Na szczęście przejeżdżałem tamtędy tylko raz.

Jacy są mieszkańcy?
- Bezpośrednio nie rozmawiałem z tubylcami, bo nie znam języka. Taksówkarze, z którymi jeździłem z córką, zawsze pytali mnie, skąd pochodzę, chociaż zgodnie z ich kulturą nie powinni tego robić. Pytali z ciekawości, a ja chętnie odpowiadałem, że mój kraj to „Mulanda”, co po arabsku znaczy Polska. Interesowało ich, czy w naszym kraju jest dużo zieleni, jaka jest temperatura... W miarę możliwości, gestami i minami zachęcałem ich do przyjazdu do naszego kraju, co było serdecznie przyjmowane.
Ale warto było
- Trudno byłoby mi tam się zaaklimatyzować. Życie Kuwejtczyków jest bardzo odmienne od Europejskiego.Panujące tam zwyczaje i kultura, to główne powody. No i może jeszcze ten okropny skwar. Ale cieszę się, że tam byłem. To są niezapomniane wrażenia i każdemu, kto będzie miał okazję tam pojechać - polecam.
Wysłuchali
Wiktor Kalita i Patryk Medyński
W kolejnym odcinku naszego cyklu, już niebawem – średzianin w Norwegii.
NAJNOWSZE PUBLIKACJE:
Maszerowali duzi i mali – kolejny Marsz Aktywnego…
środa 19:32 17.09.25
Kropka w centrum uwagi – kreatywny dzień w…
środa 16:52 17.09.25
Nowa hala sportowa przy SP nr 1 w Środzie…
środa 16:02 17.09.25
Certyfikowane szkolenie w Lutyni – nauczyciele…
środa 14:18 17.09.25
elofirma Piłkarskie zakończenie wakacji - podsumowanie weekendu 30-31 sierpnia 2025! Szkoda Polonii, zespół już tak fajnie funkcjonował, ale przyszły zmiany ..... Aksiog Rusza odbudowa drogi Brodno–Lipnica. Umowa podpisana Może p.burmistrz zamiast wszystko podpisywać co jej dają to niech zaje sie czymś dla.dzieci i młodzieży ... Aksiog To już pewne – rusza budowa hali sportowej przy SP nr 1 w Środzie Śląskiej! A ja się pytam po co to i na co to szkoda kasy ? W Środzie to ... |
Lokalne ogłoszenia drobne
16.06.2025 07:03 wrote:
Interesują mnie stare: Obrazy, Ikony, Srebro, Sztućce, Porcelana, Ceramika, Szkło kolor, Srebro, Platery, Stare Lampy, Lampy naftowe, Ample, Fig…
03.01.2025 17:44 wrote:
Sprzedam dom w miejscowości Wilczków gm. Malczyce, pow. 77,40 m2, trzy pokoje, w trakcie remontu, nowe okna, instalacja elektryczna i wodna, poz…
02.01.2025 09:02 wrote:
SKUP ANTYKÓW - GOTÓWKA – SPRAWDŹ ! Kupię stare Obrazy, Obrazki, Ikony, Witraże, Porcelana, Srebro, Sztućce, Zegarki, Lampy, Figurki, Rzeźby, Pła…