MĘŻCZYZNA LEŻAŁ W WIACIE PRZYSTANKOWEJ

Kilka dni temu strażnicy miejscy otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że w wiacie na przystanku leży mężczyzna. Parę dni wcześniej interweniowali koło jednego ze sklepów, gdzie leżała nietrzeźwa osoba.

16 lutego po godzinie 12 powiadomiono Straż Miejską w Środzie Śl., że za sklepem w Przedmościu leży mężczyzna.

- Na miejscu zgłoszenie zostało potwierdzone. Za sklepem leżał mężczyzna w obecności Zespołu Ratownictwa Medycznego – wyjaśnia strażnik miejski. - Poszkodowany został przeniesiony do karetki – dodaje.

Ze względu na fakt, że jego stan nie zagrażał życiu ani zdrowiu, mężczyzna został przewieziony do domu i przekazany pod opiekę bliskich.

Leżał w wiacie przystankowej

Cztery dni później, przed godziną 18, do komendy straży miejskiej wpłynęło kolejne zgłoszenie, z którego wynikało, że w wiacie przystankowej leży nietrzeźwy mężczyzna.

- Na miejscu zastaliśmy znanego nam ze wcześniejszych interwencji mężczyznę bez stałego adresu zameldowania. 40-latek był komunikatywny, bez widocznych obrażeń ciała. Nie uskarżał się na dolegliwości bólowe – wyjaśniają strażnicy.

Jak twierdził 40-latek, przysiadł na chwilę na ławce, żeby odpocząć.

Policja przestrzega

Zarówno policja, jak i straż miejska apelują do mieszkańców o czujność, szczególnie w okresie silnych mrozów.

- Jednym z najczęstszych a zarazem najbardziej mylnych mitów jest ten, że na rozgrzewkę najlepszy jest alkohol. To nieprawda. Faktycznie przez chwilę osoba pijąca czuje ciepło, to jednak za chwilę jej organizm jest jeszcze bardziej narażony na wyziębienie. Dużym niebezpieczeństwem jest wychodzenie na zewnątrz będąc pod wpływem alkoholu. Wystarczy chwila nieuwagi, śliska, nierówna nawierzchnia i można się potknąć, wywrócić i nie mieć siły się podnieść. Wtedy o tragedię nietrudno. Dlatego też nie należy przechodzić obojętnie obok osób po alkoholu podczas silnych mrozów. Pamiętajmy, ze wymagają one od nas szczególnej pomocy – człowiek nietrzeźwy zdecydowanie szybciej traci ciepło – apelują policjanci.

- Zwracamy się z apelem aby nikt z nas nie był obojętny na potrzeby drugiego człowieka. Zgłoszenia można przekazywać pod numerami telefonów 997, 112 lub pogotowia ratunkowego. Nasze zainteresowanie, być może przyczyni się do tego, że uratujemy komuś życie. Sami również starajmy się okazać życzliwość i wyciągnąć pomocną dłoń w kierunku tych, którzy tej pomocy potrzebują. Nie przechodźmy obok takich osób obojętnie - czytamy w komunikacie.

(isz) fot. zdj. ilustracyjne