MIKOŁAJKOWA STYLIZACJA EWY STANKIEWICZ

Ewę znamy od kilku lat głównie z jej ciekawych pomysłów na okazjonalne stylizacje. Tym razem odwiedziła naszą redakcję z okazji „mikołajek”.

- To taki pomysł na siebie - mówi Ewa, która zdaje sobie sprawę, że swoimi „kreacjami” budzi duże zainteresowanie. I nie zawsze są to tylko pozytywne reakcje.

- Ja się tym nie przejmuję, bo robię to co lubię. Jest bardzo wiele osób, które pozytywnie odbierają moje hobby i to mi wystarczy - podkreśla Ewa.

Niepodważalnym dowodem na „fan club” Ewy jest jej fanpage na Facebooku (https://www.facebook.com/effaqueen), gdzie ma ponad 10 tysięcy polubień.

Kiedy nadchodzi dzień, w którym chce się zaprezentować wstaje wcześnie rano. Przygotowanie makijażu, czesanie zajmuje kilka godzin. Jeśli jest to np. uczesanie, w które wkomponowana jest choinka, zajmuje kolejne godziny. Pomaga jej mama, która wspiera Ewę w jej oryginalnych pomysłach.

(ak)

Fot. Wiktor Kalita

{phocagallery view=category|categoryid=240|
imageid=0|limitstart=0|limitcount=0|
fontcolor=#B88A00|bgcolor=#C0C0C0|bgcolorhover=#FF2400|imagebgcolor=#FFD24D|
bordercolor=#B88A00|bordercolorhover=#86B300|
detail=0|displayname=1|displaydetail=1|displaydownload=0}