Policyjny pościg za motocyklistą - rekordzistą

Młody mieszkaniec gminy Miękinia jadący motocyklem w niedzielne popołudnie, stał się niechlubnym rekordzistą powiatu średzkiego w ciągu popełnianych wykroczeń drogowych. W niespełna 10 minut uzbierał 52 punkty karne.

Funkcjonariusze patrolu zmotoryzowanego Ogniwa Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Środzie Śl. w niedzielne popołudnie (8 marca) pełnili służbę na drodze nr. 94, gdy zauważyli motocyklistę jadącego od strony Wrocławia, którego motocykl marki Honda CBR 600 nie posiadał tablicy rejestracyjnej. Policjanci podjechali do jadącego motocyklisty i wydali mu polecenie zatrzymania się, na co kierujący zareagował ucieczką.

- Policjanci udali się w pościg - informuje rzecznik KPP, Weronika Paczkowska. - Kierujący Hondą, uciekając, popełnił szereg wykroczeń drogowych; wyprzedzał w miejscach niedozwolonych, na skrzyżowaniach, na podwójnej linii ciągłej, stwarzał zagrożenie w ruchu drogowym wjeżdżając między innych uczestników ruchu.

Funkcjonariusze Ruchu Drogowego zatrzymali „motocyklistę-pirata” dopiero, gdy on sam zatrzymał się w rowie po tym, jak stracił panowanie nad swoim pojazdem. Motocyklistą, któremu na szczęście nic się nie stało, okazał się 21-letni mieszkaniec gminy Miękinia.

Motocykl należał do niego, lecz nie był zarejestrowany, nie posiadał również ubezpieczenia OC, ponadto „pirat-rekordzista” nie posiadał uprawnień do kierowania motocyklami. W sumie młody kierowca, podczas niefortunnej ucieczki przed policjantami, popełnił dziewięć wykroczeń i otrzymał 52 pkt. karne.

- Powód nie zatrzymania się do kontroli policyjnej, jaki podał młodzieniec policjantom, to przekonanie ugruntowane przez jego kolegów: „nie zatrzymuj się policji, bo i tak cię nie będą gonić.” - twierdzi rzeczniczka.

Motocykl został zabezpieczony na parkingu strzeżonym.Mężczyzna został przesłuchany jako sprawca wykroczeń drogowych, poza tym zatrzymano mu prawo jazdy (posiadał on uprawnienia kat. B i C). Odpowie teraz przed Sądem Grodzkim - grozi mu grzywna do 5.000 zł. i pozbawienie uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi na okres do 1 roku. Ponadto będzie musiał zapłacić grzywnę nałożoną przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny za brak ubezpieczenia OC.

(red.)