Przejdź do głównej treści

Nepomucen patrzy i... czeka. Czyżby na śmierć?

 LIST DO REDAKCJI 
- Goszcząc również i w tym roku podczas Świąt Wielkiej Nocy w Środzie Śląskiej, uległam nastrojowi i myślom nieco odmiennym, niż w zwykły dzień. Kiedy wchodziłam do Kościoła Św. Andrzeja, jak zwykle popatrzyłam na św. Jana Nepomucena i...

I pomyślałam sobie, że jeśli jak najszybciej nikt nie podejmie się jego renowacji – zniknie z tego miejsca bezpowrotnie. Piszę do Was, bo wiem, że poruszaliście ten temat kilkakrotnie i były nawet informacje, że jest inicjatywa ratowania tego zabytku. Nagle nastała cisza – czyżby to „spaliło na panewce i posąg ten czeka na „śmierć”?”.

"Tam, gdzie stoją posągi świętego Jana Nepomucena, tam jest Europa Środkowa" - powiedział niedawno jeden z austriackich historyków sztuki. Może warto o tym wiedzieć?
 
Pozdrawiam Waszą Redakcję i wszystkich średzian. 

Marysia M. (internautka - była średzianka) 


 


Nie zatrzymuj tej wiadomości – podaj dalej!


Lokalna REKLAMA Prawdziwe marki, prawdziwi ludzie, lokalne historie.
Kontakt w sprawie Twojej reklamy: +48 500 027 343 Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.