Przejdź do głównej treści

Pijani w sztok wieźli małe dziecko!

 Średzcy policjanci zatrzymali nietrzeźwego tatusia, który wraz ze swoją 5-letnią córką, wsiadł do samochodu prowadzonego przez równie nietrzeźwego kierowcę.




5 września około godziny 20:00 policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego Komendy Powiatowej Policji w Środzie Śląskiej, na terenie gminy Malczyce zatrzymali do kontroli drogowej samochód osobowy marki BMW.

Podczas rozmowy z kierowcą policjanci poczuli od niego wyraźną woń alkoholu. Badanie alkotestem nie pozostawiało żadnych wątpliwości - 35-letni mieszkaniec Wrocławia miał w organizmie 1,48 promila alkoholu. Ponadto podczas sprawdzania mężczyzny w systemach policyjnych okazało się, że posiada on czynny zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi, który został wydany przez Sąd Rejonowy w Miliczu.

Uwagę funkcjonariuszy zwrócili również pasażerowie samochodu: mała dziewczynka oraz drugi mężczyzna. Jak ustalono, był to 35-letni mieszkaniec Wrocławia wraz ze swoją 5-letnią córką. Ku zaskoczeniu policjantów u tego mężczyzny alkotest także wykazał sporą zawartość alkoholu, bo aż 2,50 promila.

- Mężczyźni zostali zatrzymani i noc spędzili w Izbie Wytrzeźwień we Wrocławiu. Dziewczynką zaopiekowała się matka, natomiast pojazd przekazano osobie uprawnionej - twierdzi rzecznik KPP, Marta Stefanowska. - Obaj zgodnie oświadczyli, że spożywali alkohol, będąc na grzybach.

Kierowca może odpowiadać za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwym oraz za złamanie sądowego zakazu.

Nieodpowiedzialnemu tatusiowi również "grozi" wizyta w sądzie, ponieważ biorąc córkę do pojazdu jako pasażerkę, naraził ją na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.

W pierwszym przypadku kodeks karny przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności, natomiast drugie przestępstwo zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.

(red.)

Jesteśmy razem 33 lata – od 1992 roku!

NAJNOWSZE PUBLIKACJE:


Lokalna REKLAMA Prawdziwe marki, prawdziwi ludzie, lokalne historie.
Reklamuj się tu - u siebie. Jak sąsiedzi.