PODCIĄŁ ŻONIE GARDŁO I ODEBRAŁ SOBIE ŻYCIE

Tragedia ta miała miejsce 14 stycznia w Gościsławiu (gm. Udanin). Jedną z ofiar jest Brygida Banasik, sołtys kadencji 2011-2015.

Zwłoki małżonków odkryła mieszkanka Gościsławia. Kobieta leżała w kałuży krwi, miała poderżnięte gardło, jej mąż wisiał w pomieszczeniach gospodarczych. Policja wstępnie wykluczyła działania osób trzecich i przyjęła hipotezę, że to mąż najpierw zabił żonę i później odebrał sobie życie.

Zdarzenie to wstrząsnęło lokalną społecznością i wciąż budzi wiele emocji. Zamordowana kobieta miała znaczący wpływ na codzienne życie mieszkańców wsi. I ogólnie małżonkowie cieszyli się dobrą opinią, chociaż tajemnicą poliszynela był problem alkoholowy męża p. Brygidy.

- W moim odczuciu byli to ludzie bardzo życzliwi. Przyjaźniłam się z panią sołtys - mówi sąsiadka z naprzeciwka. - Jako sołtys dbała o sprawy wsi i jej mieszkańców.

- Faktem jest, że mąż pani sołtys nadużywał alkoholu - mówi inny napotkany mieszkaniec tej nmiejscowości. - Cóż, takie sytuacje się zdarzają, jednak nikt nie mógł sobie nawet wyobrazić, że do takiej tragedii dojdzie u nas.

Rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Środzie Śląskiej asp. Marta Stefanowska potwierdza, że były interwencje policji w mieszkaniu Banasików w związku z nadużywaniem alkoholu przez męża zamordowanej.

- Kto wie jak to się stało... - zastanawia się kolejny rozmówca. - Chociaż sądzić można, że zawinił tu znacznie alkohol... Mówiło się też o ich planowanym rozstaniu... O tym, że żona chciała odejść od męża... Szkoda pani Sołtys, bo była dobrą osobą i dbała o nasze sprawy - dodaje z żalem.

Sekretarz Gminy Udanin Piotr Łabędzki podkreśla także ważną rolę, którą w lokalnej społeczności pełniła tragicznie zmarła.

- Pani sołtys uczestniczyła we wszystkich sesjach Rady Gminy, także w posiedzeniach jej komisji. Zawsze była osobą bardzo aktywną - mówi sekretarz. - Brała też czynny udział w aktywizacji mieszkańców swojej miejscowości. Po tej tragedii Gościsław nie ma sołtysa. Wybory odbędą się na przełomie lutego i marca. Współpraca pani sołtys z gminą Udanin, z radnymi, układała się bardzo dobrze. Trudno jest mi się wypowiadać za władze gminy, jednak w moim odczuciu była to osoba bardzo dobra i myślę także, że w odczuciu współpracy radny - sołtys, radni naszej gminy podzielą moje stanowisko. Rozliczała podatki, była częstym gościem w naszym urzędzie, wywiązywała się ze swoich powinności. To była jej pierwsza kadencja jako sołtysa wsi. Została wybrana przez mieszkańców Gościsławia w 2011 roku.

- Przyjęliśmy hipotezę, że doszło do rozszerzonego samobójstwa. Obecnie, na tym etapie postępowania nie mogę jednoznacznie jej potwierdzić. Oczywiście prowadzimy czynności procesowe, które ustalą, co się wydarzyło - mówi szef Prokuratury Rejonowej w Jaworze. - Obecnie, z udziałem prokuratora z naszej jednostki, trwają czynności dokonywane przez lekarza patologa. Po ich zakończeniu i zapoznaniu się z dokumentacją oraz z opiniami podejmiemy decyzję w prowadzonym postępowaniu.

W literaturze kryminologicznej i wiktymologicznej ów przypadek oceniany jest w kontekście tzw. „rozszerzonego samobójstwa”. Wypadkową przyczyną dopuszczenia się do tego typu zbrodni mogą być depresja współmałżonka, uzależnienie od środków psychoaktywnych, w tym alkoholu oraz choroby i zaburzenia psychiczne związane z osobowością człowieka.

(pm)

Posesja Bansików usytuowana jest w centrum wsi koło kościoła

fot. Wiktor Kalita